20.I.2004 r. Biała Podlaska godz. 713 Przekaz Nr 441
Proszę o znak-otrzymałem.
Żywy Płomień:
Dziś po pierwszej, porannej Mszy Świętej nagle pojawił się Pan Jezus i wręczył mi zbroję, miecz i włócznię. Zbroja była jak u rycerzy średniowiecznych, ciężka i gruba. Nagle znalazła się na mnie, lecz nie odczuwałem jej ciężaru. Nie chroniła mojego ciała, lecz tylko moją duszę. Miecz był duży i obosieczny. Włócznia była duża i bardzo ostra. To jest kolejny dar od Pana Jezusa dla mnie. Pan Jezus powiedział.
Pan Jezus:
Kochane słodkie dzieci, miłe Mojemu Świętemu Sercu, kocham was i pragnę was umocnić w tych ciężkich czasach, w których żyjecie. Jest to czas wypróbowywania was i waszych dusz. Oto słodki synu Żywy Płomieniu daję ci dary, dary specjalne, są to dary duchowe, lecz działanie ich będzie faktyczne. Zbroja, którą ci dałem, jest jak zauważyłeś specjalną ochroną dla twojej duszy, przed nadmiernym działaniem złych duchów na ciebie. Miecz i dzida to symbole darów duchowych, którymi będziesz wojował ze złymi duchami. Na razie to wszystko wydaje się tobie bardzo nierealne, biorąc pod uwagę stan udręczenia twojej duszy w chwili obecnej. Próba twoja jest już prawie na ukończeniu. Nie poddawaj się i walcz z diabłem i jego pokusami. Niczego się nie obawiaj, bo Ja jestem z tobą, czuwam nad tobą i pomagam ci, choć na ten czas nie widzisz pomocy, tylko próby. Słyszę twoje „skomlenie” i prośbę do Boga o poprawę twojego życia. Słyszę wszystko i większość twoich próśb wysłucham. Wisisz na krzyżu i już „konasz", ale lada chwila, będzie „zmartwychwstanie". To na razie tyle do twojej wiadomości. Muszę wszystko ci dozować, bo nie wytrzymasz tempa. Kocham ciebie i umacniam cię dziś Moim błogosławieństwem specjalnym, a poprzez ciebie wszystkich, co będą czytali i słuchali te orędzie. Błogosławię wam w imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. +++
Ufajcie i nie dajcie się zwieść złemu duchowi. Kocham was!!!
Żywy Płomień:
Po tych Słowach Pan Jezus oddalił się, a wszystko zniknęło.
6.II.2004 r. Biała Podlaska godz. 730· Przekaz Nr 442
Proszę o znak-otrzymałem.
Żywy Płomień:
Dziś po drugiej, porannej Mszy Świętej, pojawił się Pan Jezus i podszedł do mnie. Ukazało się Jego Święte Serce, lecz było Ono ogromne. Pan Jezus był w Nim, a jednocześnie poza nim. Nie mogę tego pojąć. Dał mi tarczę. Powiedział.:
Pan Jezus:
Witaj kochany, mimo wszystko, Żywy Płomieniu. Kocham ciebie niezmiernie. Oto dziwisz się, że dary Moje działają i to jak działają. Oto przychylam się do twojej prośby i użyczam wszystkim duszom zbroi, którą ci dałem. Każdy, kto poprosi mnie o zbroję Żywego Płomienia, dam mu ją na czas niezbędny. Chronić ona będzie ciebie niezmiennie, a i innym nie zabraknie. Nie myślcie dzieci, że zbroja załatwi wszystko, a was zwolni z pracy nad sobą, czy z uwagi na podstępy szatana. Zbroja jest tylko pomocą duchową w walce ze złymi duchami. Dziś dodaję ci jeszcze tarczę. Tarczą jest pomoc przemożna Mojej Świętej Mamy. Od dziś udzielę każdej modlącej się duszy w godzinie Mojego Konania od 1500 do 1600 wszelkich łask, o które prosić będzie, o ile zgadzały się będą z Wolą Bożą. W każdy pierwszy piątek miesiąca w tej godzinie, każdy, kto poprosi o nawrócenie grzeszników, zwłaszcza tych zatwardziałych i za kapłanami, będzie wysłuchany w 100%. Naczynie to, którego w tej Godzinie będziecie używali, zapewni szybką realizację prośby. Kto w Godzinie Miłosierdzia odmówi Różaniec Drogi Krzyżowej, zwiększy do czterech razy liczbę dusz uwalnianych z czyśćca i nawracających się dzięki tej Modlitwie (40.000 dusz uwalnianych z czyśćca i 400 nawracających się). Ponadto, kto będzie się modlił w każdą pierwszą sobotę miesiąca pomiędzy 1200, a 1300dostąpi Łask, jakich się dostępuje przy modlitwie, do tej pory raz w roku 8.XII.
Pragnę, abyś synu, jak najszybciej możesz ogłosił to orędzie. Każdemu, kto będzie propagował te wiadomości, choćby przekazał to tylko jednej osobie, obiecuję Specjalne Łaski i specjalne błogosławieństwo, które będzie bardzo wiele znaczyło, w tych czasach Apokalipsy.
Jest to kolejne naczynie, kolejny ratunek dla świata. Czy wy kochane dzieci zechcecie z tego skorzystać? Msza Święta odprawiona o 1500 godzinie sprawi, że prośba o nawrócenie osoby, za którą się prosi, będzie wypełniona prawie błyskawicznie. Jednak kapłan, który odprawia taką Mszę Świętą i osoba, osoby, które o to proszą, muszą to czynić szczerym, bezinteresownym sercem. Nie chodzi Mi tu o to, aby kapłan wyrzekł się ofiary ze strony ofiarodawcy, choć tu zalecam kapłanom umiar w pobieraniu ofiary. Ofiara powinna być zawsze dobrowolna i płynąca z serca i możliwości dającego.
Na ile dusza otwiera swe serce, na tyle dostąpi łaski Bożej. Jak widzisz Żywy Płomieniu, dozuję ci łaski, bo musisz się przekonać także o działaniu łask, które podaję tobie i poprzez ciebie. Nie martw się o możliwość udostępnienia Słów ludziom, które dostajesz. Ja Sam zadbam o wszystko. Pozornie wszystko ci się rwie, zwłaszcza ze strony materialnej. Ja Sam jednak pomogę ci w taki, czy inny sposób. Bądź uważny, ale i rozważny. Na bieżąco podaję ci impuls o prawdziwości Słów Nieba twoich i innych osób. Korzystaj z tego roztropnie.
Kocham ciebie, kochany synu Żywy Płomieniu i umacniam cię dziś Moim specjalnym błogosławieństwem, a poprzez ciebie wszystkich, co będą czytali i słuchali tych orędzi. Błogosławię wam w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. +++
Ufajcie o nic się nie bójcie i nie dajcie się zwieść złemu duchowi. Kocham was!!!
Żywy Płomień:
Po tych słowach Pan Jezus oddalił się a wszystko znikło.
12.II.2004 r. Biała Podlaska godz. 950· Przekaz Nr 443
Proszę o znak-otrzymałem.
Matka Boża.
Witaj Moje słodkie dziecko. Ufaj i o nic się nie lękaj, bo kocham ciebie i czuwam nad wszystkim. Jak widzisz, nadszedł czas twojego działania. Będziesz działał, nie tak jak ty to sobie wyobrażasz, lecz tak, jak będzie tego chciał Bóg. Nikt nie może ci nakazać nic innego, niż Bóg Sam Jeden. Działaj pośrednio, a wszystko będzie przebiegało po Bożej Myśli. Nie żałuj wysiłków, ani poświęceń do walki i działania. Wykorzystuj stale do każdego działania wszystkich, co chcą działać i pomóc Bożej sprawie. Nie lękaj się, bo czuwam nad wszystkim.
Oto zbliża się nieubłaganie seria wydarzeń, które wstrząsną światem. Polska i Polacy będą brali w tym udział. Pragnę, aby każdy, kto może podjął modlitwę i ofiarę, mogą to być Jerycha organizowane na bardzo szeroką skalę. Złe duchy przystępują do zaciekłego i zmasowanego ataku na całą ziemię. Nie jest to czas na swary i podziały. To szatan powoduje podział i kłótnie. Czy nie widzicie słodkie dzieci, jak jemu się wszystko udaje???
Szatan roztoczył szeroką falę hipnozy i prawie wszyscy poddali się omamieniu szatana i w taki, czy inny sposób pełnią jego, a nie Bożą Wolę. Tej fali obłędu poddali się nawet kapłani i hierarchia. Sytuacja wymyka się spod kontroli. Jednak nie lękajcie się, ponieważ Bóg w swojej dobroci wszystko przewidział. Musi wyjść na jaw zamysł serc wielu, aby się okazało, gdzie jest prawda, a gdzie fałsz.
Zauważcie, że nawet większość biskupów, nie chce zauważyć zagrożeń i nie bije na alarm. Wzywam was słodkie dzieci do ogólnonarodowej modlitwy, pokuty, ofiary, składanej w Moje Niepokalane Ręce. Ja wówczas pomogę wam uratować na początek waszą Ojczyznę.
Najważniejszą obecnie intencją jest ta: O obudzenie ducha Bożego w Narodzie Polskim we wszystkich Polakach, aby przemieniły się serca wszystkich kapłanów, aby przemieniły się serca wszystkich biskupów. Dopiero, gdy obudzą się serca kapłanów i biskupów, dopiero wówczas będą mogli podjąć działanie według Serca Bożego i uratować wiele dusz.
Nie stanie się to jednak, bez waszej wielkiej modlitwy i ofiary. Błagam was słodkie dzieci, nie odrzucajcie Mojej Matczynej dłoni wyciągniętej do was. Polsce grożą wielkie trzęsienia ziemi, wielkie powodzie i kataklizmy. Nieprawość polskich dzieci stała się nie do zniesienia. Jednak jeszcze nie jest za późno. Oto wołam do was dzieci jak Jonasz, nawróćcie się!!! Najdalej za 333 dni licząc od Wielkiego Piątku 2004 r. Boża Sprawiedliwość rozpocznie wyniszczanie waszego Narodu do skutku i to bezpowrotnie. Pozostanie jedynie maleńka garstka najwierniejszych dzieci.
Siła ataku przyjdzie z najmniej oczekiwanej strony. Około 30.000.000 Polaków grozi unicestwienie, a większości z nich grozi potępienie. Nie bagatelizujcie Słów tego orędzia, gdyż ono jest już ostatnim, poważnym ostrzeżeniem przed karaniem. Na potwierdzenie prawdziwości tych słów Bóg Ojciec da wszystkim Polakom specjalny, dla wielu bardzo bolesny znak. Niektórzy jednak nie pojmują tego, bo są zbyt zaślepieni. Jeszcze jest czas! Możecie jeszcze złagodzić Gniew Boży, zrównoważyć zło dobrem. W niedługim czasie szatan przypuści atak na wszystkie grupy modlitewne. Będzie chciał je totalnie rozbić. Zjednoczcie siły i módlcie się także o jedność. Proszę was abyście:
1.- Zapomnieli o wszystkim, co was dzieli, mimo obrazy i bólu.
2.- Podjęli Nieustanną Modlitwę Jerycha Modlitewnego, nie w jednym miejscu, lecz w całym kraju.
3.- Modlitwa ma być z serca, nikt nikogo nie może do niczego przymuszać. Wszystko ma płynąć z potrzeby serca.
4.- Zachowywać priorytet dla obowiązków stanu.
5.- Odprawiać Msze Święte błagalne, zwłaszcza o godz. 15:00.
6.- Bezwzględnie tworzyć Nieustający Różaniec, gdzie tylko można, zwłaszcza w każdej parafii, o ile się to da zorganizować.
7.- Na poważnie czyńcie zapasy, wymieniając je stale rotacyjnie.
8.- Nie zapominać w tym wszystkim, o czynieniu dobrych uczynków.
9.- Wcielać w swoje życie wartości z hymnu o Miłości św. Pawła.
10.- Oddać siebie i wszystko w bezgraniczną niewolę Miłości Trójcy Św. poprzez Moje Niepokalane Ręce.
To są punkty do realizowania od już. Niewielu bierze do swojego serca ostrzeżenia. Już wkrótce Bóg Ojciec rozpocznie odsiew wszystkich oszustów i mącicieli w Jego Winnicy.
Nie lękajcie się jednak słodkie dzieci, bo Ja wasza Niebieska Mama pomogę wam. Umacniam was dziś Moim Matczynym specjalnym błogosławieństwem. Przytulam z Miłością do Mojego Macierzyńskiego Serca i błogosławię wam w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. +++
Ufajcie i nie dajcie się zwieść złemu duchowi. Kocham was!!!
12.II.2004 r. Biała Podlaska godz. 950 Przekaz Nr 444
Proszę o znak-otrzymałem.
Żywy Płomień:
Dziś po obudzeniu przyszedł do mnie Pan Jezus. Zapowiedział uwolnienie z kajdan i pieczęci, jakie na mnie nałożył. Po porannych przygotowaniach, na błogosławieństwie przed pójściem do kościoła na Mszę Świętą na 700, pojawił się jeszcze raz i powtórzył te same Słowa. Wreszcie po Mszach Świętych, pojawił się przede mną w kościele i zdjął mi kajdany i pieczęcie. Wiem, że to symbole, ale się nieco z tego ucieszyłem. Pan Jezus powiedział, abym to teraz zapisał, bo taka jest Jego Wola. Chciałem to zachować dla siebie, ale Bożą Wolą jest ujawnienie tego.
Pan Jezus:
Witaj słodkie, kochane dziecko Żywy Płomieniu. Zaufaj Mi i o nic się nie lękaj, bo bardzo cię kocham. Oto uwalniam cię od kajdan i zdjąłem pieczęcie. Stawiam przed tobą jednak pewne normy, abyś nie dał się wciągnąć w pułapkę demona. Nie pytaj sam o innych widzących i słyszących. Na tym gruncie złe duchy będą czyniły wiele szkód.
Widzisz wielkie rozdrażnienie nerwowe. To są skutki wzmożonej aktywności złych duchów na wiele osób. Zły duch wykorzystuje słabość wielu ludzi, do atakowania ciebie przez innych. Nie frasuj się tym zbytnio. Czyż uczeń ma być lepszy niż Mistrz??? Mnie prześladowali i ciebie będą prześladować. Zbroja, którą otrzymałeś, nie sprawi tego, że nie zgrzeszysz, ale ona uczyni, że będziesz miał zapewnioną równowagę duchową, przy wzmożonej aktywności złych duchów. Nie popadniesz więcej w ciężkie stany duchowe. Musisz jednak stale pracować nad wyeliminowaniem wszystkich swoich wad i przywar. Powiedz słodkiemu, mimo wszystko, synowi Niebieskiej Drzazdze, że słucham go i nie zawsze jego mowa Mi się podoba. Kocham go pomimo wszystko. Nie gorszcie się już niczym, bo coraz więcej będziecie obserwować zdrady ze strony kapłanów. Potrzeba teraz naprawdę wiele modlitwy. Chcę, abyście się wyciszyli i uspokoili. Znajdźcie swoje sposoby na własne wyciszenie. Pamiętajcie o tym, że wszystko ma płynąć z serca, a nie z ust. Przytulam teraz was wszystkich do Mojego Serca, tych co czytają i słuchają, błogosławię wam w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. +++
Ufajcie, o nic się nie lękajcie. Kocham was i to bardzo!!!
Żywy Płomień:
Po tych Słowach Pan Jezus nas pobłogosławił i przytulił do Serca, następnie oddalił się, a wszystko zniknęło.
2.V.2004 r. Biała Podlaska godz. 2358 Przekaz Nr 445
Proszę o znak-otrzymałem.
Bóg Ojciec.
Jam Jest Który Jest, dziś postanowiłem powiedzieć coś, co uspokoi twoje i innych serce. Kochane dzieci, pozornie się nie spełniło to, co było powiedziane poprzez Żywego Płomienia. Daty i cyfry należy rozumieć alegorycznie. Terminy podane są jeszcze do realizacji i wypełnienia. Kocham was i umacniam wszystkich Moim Błogosławieństwem, błogosławię wam w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. +++
Ufajcie i o nic się nie lękajcie. Kocham was!!!