ROK 1999

1 Lipiec 1999 r. Lublin                                                                                                Przekaz nr. 315

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Bóg Ojciec

            Pozdrawiam cię Żywy Płomieniu i błogosławię tobie oraz misjom, które ci powierzyłem. Nadeszła długa oczekiwana chwila przez ciebie, kiedy to podyktuję ci Nowennę do Mojej Świętej osoby.

 

 Nowenna do Boga Ojca

Słowo wstępne

 

Modlitwa wstępna

     Ojcze Przedwieczny, który jesteś Nie-ogarniony, Wieczny, Sprawiedliwy - Surowy, lecz też bezgranicznie Kochający, daj mi Łaskę dobrego odprawienia tej nowenny, aby przyniosła takie Dary i Owoce Ducha Świętego, jakie Ty Sam chcesz nam udzielić. Ojcze godny uwielbienia, proszę Cię o jak najwięcej Łask potrzebnych Mnie i innym do okazywania Tobie miłości.

 

I dzień

     Wiekuisty, Sprawiedliwy Boże, Ukochany Ojcze, Moje Schronienie, składamy Ci stokrotne, dzięki, że nas stworzyłeś i cały wszechświat. Wszechpotężny Władco, nikt nigdy nie zdoła Ci podziękować za ogromne Dobra - Łaski, które nam zsyłasz Mocą Swej bezgranicznej Miłości. Czuwasz też wciąż nad nami Swą Miłosierną Opatrznością, mimo naszych wad i nędzy. Podnosisz nas z upadku i uczysz Swoich Dróg. Przeprasza-my Cię za naszą niedoskonałość i obiecujemy szczerą poprawę w każdej dziedzinie duchowego oraz cielesnego życia. Najukochańszy Boże Ojcze, bądź uwielbiony i błogosławiony!

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

II dzień

     Najlepszy Tatusiu, dziękujemy Ci za wszystkie Dobra i Łaski, które otrzymujemy z Twojej Ręki. Dziękujemy za odkupieńczą Ofiarę Twojego Syna, która nieustannie nas uświęca. Dziękujemy za Twojego Jedno rodzonego Syna, który dziś też jest opuszczony i osamotniony w każdym Tabernakulum i roni Krwawe Łzy, powtarzając Swoją Agonię z Getsemani. Nasze pokolenie pełne nieprawości i grzechów wciąż na nowo zadaje Rany Twojemu Umiłowanemu Synowi. Chociaż my opuściliśmy Ciebie, Wierny Boże, Ty nie opuszczasz nas na zawsze i przebaczasz nam nasze winy. Ojcze Sprawiedliwy pełen Litości, Ty jesteś naszym Ocaleniem; porusz ostygłe nasze serca i zbałamucone umysły. Niech Twój Święty Duch rozproszy panujące ciemności, a Twoje Święte Łaski, które są naszym udziałem w życiu Bożym, rozkwitną Błogosławieństwem w naszych udręczonych sercach.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

III dzień

     Najczulszy Ojcze Niebieski, składam Ci gorące dzięki za wszystkie cuda, którymi nas darzysz, głównie zaś za zbawienie na-szych dusz. Ty, który raczyłeś ofiarować za nasze winy na haniebną śmierć Twojego Syna, ocal na Wieczność wszystkie zagrożone dusze, a zwłaszcza dusze teraz umierających i mających wkrótce umrzeć. Najświętszy Abba, pomóż nam w ratowaniu dusz cięż-kich grzeszników, uwalniając ich na zawsze od jadu Żmii. Wszystkich doprowadź do szczęśliwej Wieczności.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

IV dzień

     Odwieczny Ojcze, Stwórco Nieba i Ziemi dziś prosimy Cię o ratunek dla dusz ludzi umierających. Błagam Cię o takie Łaski, aby ani jedna dusza nie poszła na potępienie wieczne. O, Abba, Najdroższy Tatusiu, który przyjąłeś ofiarę z Krwi Swojego Syna, spraw, abyśmy otrzymali Łaskę pomocy dla nich. Nas wszystkich bez wyjątku przygotuj na Godzinę Odejścia, byśmy umieli pokonać w drodze do Zbawienia piętrzące się przeszkody i nie marnowali ani jednej chwili życia, zasługując na udział w Niebieskiej Rodzinie. Wiekuisty Boże, udziel Swoich Łask tym duszom, które są już blisko bram Wieczności. Pomóż nieść ich własny Krzyż na wzór Twojego Ukrzyżowanego Syna. Nam zaś dodaj otuchy, abyśmy uwierzyli, że Twój Święty Duch przemieni ich serca.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

V dzień

     Odwieczny Ojcze pełen Miłosierdzia, proszę Cię o uwolnienie z czyśćca jak największej ilości więźniów czyśćcowych. Najlepszy Tatusiu, Ty Sam nam dałeś wiele sposobów i środków do wybawienia dusz z czyśćca. Prosimy Cię o bezmiar Łask dla tych cierpiących dusz, aby jak najprędzej mogły oglądać Twoje Święte Oblicze i wysławiać Twój Majestat. Wprawdzie one wiele zawiniły w swoim grzesznym życiu, ale było to głównie wynikiem ich duchowej ułomności i ociężałości serca. Nie wspominaj już więcej ich popełnionych win. A jeżeli to możliwe, uwzględnij nasze Prośby, daruj im karę i weź do Nieba.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

VI dzień

     Ojcze Sprawiedliwy, pomóż nam zawsze w życiu wypełniać Twoją Świętą Wolę. Wielokroć wskazywałeś całej ludzkości jak rozpoznać Twoje Drogi. Lecz oporny, grzeszny człowiek z powodu swej głupoty pogardził Twoimi Słowami i Twoją zbawienną Radą. Jednak Twoje Kochające Serce, Ojcze, nadal bije dla nas współczuciem. Z pokorą prosimy Cię, Najczulszy Tatusiu, o udzielenie nam silnych natchnień Twojego Ducha poprzez nasze myśli, abyśmy się nauczyli doskonale rozpoznawać, czego od nas pragniesz. Ocal nas, byśmy nigdy nie sprzeciwiali się Twojej Świętej Woli.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

VII dzień

     Ojcze Miłosierdzia, proszę Cię o pomoc w celującym wypełnianiu Twoich Doskonałych, Świętych Planów. Bowiem w ich realizacji zawsze będzie przeszkadzał diabeł. Mój uwielbiony Boże, spraw, abym zachowywał każde Słowo, które wypowiadasz. Spraw też, aby każdy człowiek na każdym miejscu mógł realizować Twoją Świętą Wolę. Ojcze, daj też do pomocy wykonawcom tylu Aniołów pomocników, ilu będzie potrzeba do realizacji powierzonych zadań. Ojcze Niebieski, udziel mi takiej Łaski, bym mógł zawsze i dokładnie wypełnić Twoją Wolę.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

VIII dzień

     Nieśmiertelny Ojcze, proszę Cię o pogromienie sił Zła - Szatana i jego zwolenników. Najlepszy Tatusiu, daj nam moc i pragnienie do przezwyciężania naszych słabości i złych skłonności. Broń Mnie od wpadania w matnię pułapek sprytnie zastawionych przez złego ducha. Naucz Mnie dobrej, skutecznej modlitwy, która ujarzmia siły nieczyste. Spraw, bym za wszelką cenę wybierał tylko Dobro. Ojcze Sprawiedliwy, udziel nam Łaski, abyśmy przy Tobie wytrwali do końca na naszych Bożych posterunkach.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

IX dzień

     Ukochany Ojcze z Nieba, dziś przedstawiamy Ci nasze Prośby i błagania. Panie, spraw, by nade wszystko wypełniła się Twoja Święta Wola względem nas. Wysłuchaj wszystkiego, co w naszym imieniu przedstawi Ci Matka Twojego Świętego Syna. Mój Ojcze, usłysz moją prośbę, Moje pokorne wołania, o ile jest to zgodne z Twoją Świętą Wolą. Nie dopuść, Wszechpotężny Panie, abym kiedykolwiek swoim postępowaniem wykroczył przeciw Twojej Świętej Woli.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

Litania do Boga Ojca

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

 Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

 Ojcze z Nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

 Synu, Odkupicielu świata, Boże - zmiłuj się nad nami.

 Duchu Święty, Boże - zmiłuj się nad nami.

 Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.

Ojcze Przedwieczny, Stwórco Nieba i Ziemi - ulituj się i zmiłuj się nad nami.

Ojcze Przedwieczny, w Twojej Mądrości i Potędze -...

Ojcze Przedwieczny, Stworzycielu Aniołów

Ojcze Przedwieczny, Chwało i celu naszej     wędrówki -...

Ojcze Przedwieczny, Chwało świętych w Niebie -...

Ojcze Przedwieczny, Chwało stworzenia-...

Ojcze Przedwieczny, Opatrzności Boża na     naszej drodze -...

Ojcze Przedwieczny, w niezliczonych swych przymiotach -...

Ojcze Przedwieczny, Nieogarniony, Litościwy w Swym Miłosierdziu -...

Ojcze Przedwieczny, nieszczędzący Syna Swojego dla naszego odkupienia -...

Ojcze Przedwieczny, dający nam Matkę Syna Swojego -...

Ojcze Przedwieczny, Serdeczny, Czuły i Kochający -...

Ojcze Przedwieczny, Delikatniejszy niż dziecko -...

Ojcze Przedwieczny, Żarliwy i Płomienny-.

Ojcze Przedwieczny, Czysta Miłości -...

Ojcze Przedwieczny, Najdoskonalszy nasz Boże -...

Ojcze Przedwieczny, Niezgłębiony w uświęcaniu wszystkich i wszystkiego -
                                                                                    ulituj się i zmiłuj się nad nami.                             

Ojcze Przedwieczny, Wszechmocny i pełen Łaskawości -...

Ojcze Przedwieczny, ogarniający wszystkich Swą Czułą Opieką -...

Ojcze Przedwieczny, patrzący na nas przez Rany Syna Swojego -...

Ojcze Przedwieczny, objawiający wszelkie     Tajemnice Boże -...

Ojcze Przedwieczny, opiekujący się Kościołem i stworzeniem -...

Ojcze Przedwieczny, nasza Pociecho i Nagrodo -...

Ojcze Przedwieczny, Rozkoszy zbawionych i duchów czystych -...

Ojcze Przedwieczny, Nadziejo zbawiających się -...

Ojcze Przedwieczny, Niewyczerpany w Swych Cudach -...

Ojcze Przedwieczny, Mądry w Swych Zarządzeniach -...

Ojcze Przedwieczny, Najmilszy, Najczulszy i Przedziwny -...

Ojcze Przedwieczny, dający zawsze dobre i Mądre Rady -...

Ojcze Przedwieczny, Czysta Sprawiedliwości -...

Ojcze Przedwieczny, dający natchnienie naszej pobożności -...

Ojcze Przedwieczny, wiedzący o wszystkim

Ojcze Przedwieczny, widzący wszystko i wszędzie -...

Ojcze Przedwieczny, przed którym nic ani nikt się nie ukryje -...

Ojcze Przedwieczny, Perło Najcenniejsza-..

Ojcze przedwieczny, niedający z nikim, ani z niczym się porównać -...

Ojcze Przedwieczny, dochowujący     Przymierza na wieki - ...

Ojcze Przedwieczny, Obietnico wypełniająca się zawsze -...

Ojcze Przedwieczny, Słowo zawsze wypełniające się -...

Ojcze Przedwieczny, z Sercem gorejącym, jak ogień gorącym -...

Ojcze Przedwieczny, siejący Cnoty dla dusz czystych -...

Ojcze Przedwieczny, Klejnocie Najcenniejszy -...

Ojcze Przedwieczny, dający nam ze Swej Pełni -...

Ojcze Przedwieczny, zawsze Hojny dla proszących Cię zgodnie z Twoją Wolą -...

Ojcze Przedwieczny, Źródło Życia i    Świętości -...

Ojcze Przedwieczny, grzechami naszymi Raniony -...

Ojcze Przedwieczny, Boże Stanowczy i Pokorny -...

Ojcze Przedwieczny, Źródło wszelkiej Pociechy -...

Ojcze Przedwieczny, przyjmujący całopalenia -...

Ojcze Przedwieczny, przyjmujący wszelkie dobre ofiary -...

Ojcze Przedwieczny, Natchnienie Świętych

Ojcze Przedwieczny, mój Ojcze i Pasterzu-.

Ojcze Przedwieczny, Przewodniku, Doradco i Opiekunie -...

Ojcze Przedwieczny, broniący uciśnionych-

Ojcze Przedwieczny, Przyjacielu mój i Boże

Ojcze Przedwieczny, Tatusiu Najlepszy -...

Ojcze Przedwieczny, Hojny, Oświecający Kościół Swój -...

Ojcze Przedwieczny, zawsze o nas dbający-

Ojcze Przedwieczny, Najsprawiedliwszy i Najroztropniejszy -...

Ojcze Przedwieczny, przyjmujący i słuchający naszych próśb i jęków -...

Ojcze Przedwieczny, wypełniający wszystko, coś powiedział -...

Ojcze Przedwieczny, Królu rodzin -...

Ojcze Przedwieczny, Królu Kościoła -...

Ojcze Przedwieczny, Rozkoszy wszystkich    Świętych -...

Ojcze Przedwieczny, Usprawiedliwienie nasze na Sądzie Bożym -...

Ojcze Przedwieczny, Miłości stworzeń wszystkich -...

Ojcze Przedwieczny, Nadziejo w Tobie umierających -...

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Boże Ojcze.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam nasze winy, Boże Ojcze.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami grzesznymi, o Boże Ojcze.

 

                                               P. - Tyś Chwałą Twojego ludu wiernego.

 W. - Dający Zbawienie i Życie wieczne.

  

Módlmy się.

     Wszechmogący Wieczny Ojcze Przed-wieczny kocham Cię, na ile zdołam Cię kochać, jako Twoje stworzenie. Pozwól, bym mógł Cię kochać, wielbić i chwałę Ci oddawać, tak, jak mi na to pozwolisz. Proszę o pomoc w realizowaniu Twego Planu Odwiecznej Twojej Miłości. Amen.

 

Różaniec Święty V Tajemnica Bolesna - Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu.

                                                                       1 x Ojcze nasz...  

                                                                     10 x Zdrowaś Maryjo...   

                                                                       1 x Chwała Ojcu...  

 

Koronka do Boga Ojca.

 

Na wstępie

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo...  Wierzę w Boga...    3 x Chwała Ojcu...

 

Na dużych paciorkach

Ojcze Niebieski, naucz Mnie pełnienia Twojej Świętej Woli. (1x)

 

Na małych paciorkach

Ojcze Niebieski, kocham Cię i pomóż mi. (10x)

 

Na zakończenie

3 x Bądź Uwielbiony, Ojcze Niebieski, za wszystko dobro, które nam dajesz.

 

Modlitwa na zakończenie

     Niech będzie chwała i dziękczynienie Świętemu Świętych! Umiłowany nasz Tatusiu z Nieba, który Sam nas stworzyłeś i odkupiłeś. Spraw, abyśmy jak najlepiej wykorzystali wszystkie zesłane przez Ciebie w tej nowennie Łaski - Dary i nigdy ich nie utracili. Sprawiedliwy Boże, który jesteś Najdoskonalszym Źródłem wszelkiej Miłości i Świętości, zlituj się nad naszą nędzą. Spraw, abyśmy jak najwierniej starali się upodobnić do Ciebie i nauczyli się kochać na wzór Twojego Najświętszego Serca. Najwierniejszy Ojcze, ustrzeż wszystkich kochających Ciebie przed wielkim Złem. Wzmocnij w nas prawdziwą Wiarę i głęboką Nadzieję, abyśmy oczyszczeni Ciałem i Krwią Twojego Syna wraz z Armią Różańcową przygotowywali ludzkość do Wielkiego Ostrzeżenia. A także z pokorą oczekiwali na spełnienie Dnia Chwały w Twoim Świętym Kościele oraz na wieczny udział z Tobą w Twoim Królestwie. Amen.

 

                                   +  +  +  +  +  +  + +  +  +  +  +  +  + +  +  +  +  +  +  + +  +  +  +  +  +  +

 

 

4 Lipiec 1999 r. Medjugorje                                                                                                           Przekaz nr. 316

Proszę o znak - znak przyszedł         

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci, przywiodłam was na to Święte Miejsce, abyście zaczerpnęły ze Źródła Łask Przemożnych. O, jak bardzo was wszystkie kocham i pragnę, abyście Mnie, swej Matce zaufały. Kocham was Macierzyńską Miłością i chcę, abyście Mi pozwoliły w was działać do woli. Wiele z was zastanawia się, dlaczego działam tak, a nie inaczej. Otóż wzywam was, abyście się nauczyły prawdziwej miłości, która jest czuła na najMniejsze poruszenia. Niech nikt z was nigdy, nie bagatelizuje swego bliźniego i jego spraw. Wielu z was nęka dużo złych duchów. Chcę, abyście wiedziały, że Ja - Niepokalana jestem z wami i chcę wam pomóc. Pozwólcie Mi wam pomóc! Oddajcie swoją wolną wolę w Moje Ręce, oddajcie Mi też swoich bliskich, abym to Ja kierowała i wypełniała w was Wolę Bożą. Tak bardzo pragnę od was postu i modlitwy, a zwłaszcza różańcowej. Pragnę wynagrodzenia i ekspiacji za wasze grzechy i grzechy całego świata. Każdy i każda z was słodkie dzieci wie, na ile was stać. Pragnę  dziś umocnić wszystkich Moim Matczynym błogosławieństwem w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się zwieść szatanowi!

 

 

 4 Lipiec 1999 r. Medjugorje                                                                                             Przekaz nr. 317

Proszę o znak - znak przyszedł       

Bóg Ojciec

            Jam Jest, Który Jest. Chcę od was bezgranicznego zaufania i ufności. Pozwólcie Mi dobrowolnie, z waszego wyboru was przeniknąć. Jam Jest Bóg Ojciec Wszechmocny. Przenikam i znam wszystko co stworzyłem. Jednak Ja, wasz Pan i Bóg proszę was Moje stworzenia, abyście oddały Mi się z waszej wolnej i nieprzymuszonej woli. Oddajcie Mi ją oraz to, co ją stanowi. Pozwólcie Mi działać w was i przez was doskonale. Siejcie drogie dzieci miłość i wyrozumiałość, gdzie tylko możecie. Chcę, abyście pielęgnowały w sobie cnoty Boże głęboką wiarę, nieprzeniknioną nadzieję i miłość bezgraniczną. Człowiek bez miłości jest niewiele warty.Sami musicie dbać i rozwijać w sobie Boże życie, a Ja stale będę wam pomagał.

Spójrzcie słodkie dzieci na Moją Nieprzeniknioną Miłość, która trwa od wieków. Nikt nie ma i mieć nigdy nie będzie Miłości Równej Mojej, waszego Boga i Pana. Niech to będzie dla was wzorem. Nadszedł czas, kiedy niewielu ludzi może w znacznym stopniu ograniczyć rozmiar wielkości chłosty, jaka czeka cały świat. Polska jest krajem, który jest najwierniejszy ze wszystkich krajów. Szatan bardzo mocno atakuje was i chce waszego całkowitego zniszczenia. Zaczął rozkład w dwóch poziomach w głowie Kościoła, hierarchii i w reszcie, czyli w ludzie. Zagrożenie jest bardzo duże. Kto jeszcze tego nie widzi, jest ślepy i ogłupiony przez szatana. Nie bójcie się, bo Ja wasz Pan i Bóg oczyszczę was dokładnie. To oczyszczenie, które wam dam, będzie bardzo krótkie, ale intensywne.

Polska i Polacy muszą być oczyszczeni. Jest wśród was więcej wilków w owczej skórze niż myślicie. Już niedługo będzie ich wielka dekonspiracja. Chcę, aby ci, co się jeszcze wahają podjęli decyzję. Nadszedł czas, aby przegonić demona z wszystkich poziomów waszego życia. Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Proście Mnie o wszystko, a dam wam, jeśli się temu nie sprzeciwicie i jeżeli będzie to zgodne z Moją Świętą Wolą. Cieszy Mnie fakt, że mimo swych wad i ułomności trwacie przy Mnie i Prawie, które ustanowiłem. Nie jest łatwo wykonywać Wolę Bożą, lecz wszystko jest możliwe z Bożą pomocą. Nie ma żadnego pokoju, bez choćby najMniejszej miłości. Chcę większej otwartości od was na drugiego człowieka. Niech bliźni będzie dla was cennym darem. Już wkrótce przyjdzie czas, że niewielu będzie wam prawdziwie życzliwych. Szatan wraz z Antychrystem mają bardzo wielu tajnych współpracowników. Wy, jako dzieci światłości niczego się bójcie, lecz trwajcie przy waszym Bogu. Bądźcie pełni bezgranicznej ufności. Nagroda, która was czeka za niedługi czas jest wielka i wynagrodzi po tysiąckroć wszelkie wasze trudy i poświęcenia. Ja Sam będę wam nagrodą.Pragnę was umocnić Moją Miłością i Pokojem oraz błogosławię wam w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się zwieść mocy złych duchów i ich sług!

 

 6 Lipiec, 1999 r. Medjugorje - góra Kriżevac                                                                 Przekaz nr. 318

Proszę o znak - znak przyszedł       

Matka Boża

            Kocham was słodkie dzieci, bądźcie pełne ufności i wyrozumiałości. Chcę i pragnę, abyście byli skromni i wyrozumiali. Siejcie pokój, gdzie tylko możecie. Kocham was, lecz czy pomożecie mi zbawiać dusze? Kochane dzieci, orędzia już się kończą i niedługo usta Moje i Mojego Boskiego Syna zamilkną. Rozpocznie się pełne karanie. Czytajcie Pismo Święte i Orędzia, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec. Ja, wasza Pani i Królowa dziś was umacniam Moim Matczynym błogosławieństwem w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 7 Lipiec, 1999 r. Medjugorje - góra objawień, Podbrdo                                               Przekaz nr. 319

Proszę o znak - znak przyszedł       

Matka Boża

            Pragnę, aby każde dziecko Boże dokonało analizy swojego życia. Chcę, aby nikt nie bał się węża z piekła pod żadną postacią. Wystarczy, że zwrócicie się o pomoc do swojej Niebieskiej Matki, a przyjdę wam z pomocą i uwolnię was ze szponów demona. Kocham was i pragnę, abyście wy również kochali Trójcę Świętą i Mnie. Jestem Matką Pięknej Miłości i chcę, abyście miłość swoją rozwijali do granic możliwości. Wzmacniajcie stale swą wiarę, nadzieję i miłość. Już wkrótce Duch Święty pokaże światu jego grzech i przekona o nim. Nastąpi to, o wiele szybciej niż myślicie. Pamiętajcie słodkie dzieci o wyrozumiałości względem bliźniego i tolerancji. Jak bardzo brakuje jej u was. Pozwólcie Mi was kochać i prowadzić za rękę jak dzieci. Jak bardzo jesteście zagonieni. Tak bardzo lubię, gdy dla Mnie śpiewacie, czyniąc to z serca. Jestem wówczas blisko was. Nie bójcie się waszych krzyży. Jeżeli oddacie taki krzyż w Moje Niepokalane Ręce, wówczas może on zdziałać wiele cudów. Nie czyńcie ich bezużytecznymi. Na wasze dobre wybory życiowe błogosławię wam w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się zwieść mocy złych duchów!

 

 7 Lipiec, 1999 r. Medjugorje godz.2200 przy Cudownym Krzyżu                                Przekaz nr. 320

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Pisz Żywy Płomieniu, bo Ja Twój Pan i Zbawiciel chcę ci przekazać dziś Moją Świętą Przedwieczną Wolę. Pozwól, że będę działał z całą Mocą, z głębin Mojego Świętego Serca. Pragnę, aby każde dziecko światłości pokochało Mnie i przyjmowało w Świętej Eucharystii. Dziś wybrałem to miejsce, abyś pisał tu, przy Cudownym Krzyżu. Wiele Łask i cudów zesłałem proszącym przy tym Krzyżu. Chcę, aby rozlewała się Moja Miłość jak potoki, które nawadniają ziemię.

Tak bardzo chcę od was miłości, tej prawdziwej i Świętej. Niech nikt z was nie zapomina o tym, że Ja jestem Bogiem. Wielu gardzi Mną i chce Mnie uczynić uległym swoim zachciankom. Jak bardzo rani Mnie brak szacunku, który okazujecie biorąc Moje Ciało swymi niekonsekrowanymi rękoma. To nie jest błahostka, to jest bardzo ważne. Nie nauczycie się pokory, gdy nie będziecie spełniać Mojej Świętej Woli.

 O wiele za mało czytacie Pisma Świętego. Tam możecie zaczerpnąć ze skarbnicy wiedzy, umocnić się, jak również znaleźć odpowiedź na dręczące was pytania. Chcę, abyście słodkie dzieci wyciszyły swoje serca. Dlaczego ty Żywy Płomieniu oczekiwałeś jakichś wielkich znaków i cudów, jeśli Ja zaplanowałem tu, twoje wyciszenie, połączone z pewnym Twoim wysiłkiem? Zaufaj jeszcze bardziej i o nic się nie bój. Ja Sam wszystkim zarządzę.

Kocham was wszystkich, lecz ciągle ktoś z was Mnie czymś rani. Moja Święta Miłość goreje i czeka, kto da swą miłość i pozwoli, abym Mógł w nim tę Miłość rozwinąć do granic niemożliwości. Kto tylko może niech pomaga bliźniemu, w powrocie do swego Boga. Rozwijajcie stale przymioty Bożej Miłości w sobie. Proście Mnie, a Ja sam będę działał i czynił was doskonałymi. Miłość Moja nie ma granic, choć szatan się uwija jak w ukropie, aby pokrzyżować Moje odwieczne plany i zamiary. Nie uda się mu nigdy akt przewrotu. To wy musicie czuwać i nie dać się mocy złych duchów.

Dlaczego dobrowolnie oddajecie się w niewolę szatana przez upodobanie sobie w grzechu? Tak wam dzieci dobrze być w tym stanie grzechu? Ja chcę Was oczyścić i odnowić. Pozwólcie Mi pochłonąć wasze serca Mojej Świętej Miłości. Ja nie jestem kimś, kto musi wam świadczyć jakieś usługi. Nie pamiętacie niektórzy już, że Ja jestem waszym Bogiem?

Gdy ktoś z was będzie rozwijał w sobie pokorę, tę prawdziwą i świętą, a prosić będzie o coś, co jest zgodne z Wolą Boga, to ta prośba szybko się wypełni. Niech wasze modlitwy nie będą jałowe, faryzejskie. Pamiętajcie o wypełnianiu waszych wszystkich obowiązków, a najważniejsze z nich, to obowiązki stanu. Nie wolno wam nikogo, ani niczego zaniedbywać.

Wiele z was słodkie dzieci myśli, że szatan ma nad wami nieograniczoną władzę i moc. To nieprawda!!! Ja jestem Tym, który dał wam przykład Swoją Osobą, jak należy walczyć i pokonać złego ducha. To ty musisz podjąć tę decyzję i regularnie się spowiadać. To ty powinieneś przyjmować Moje Święte Ciało i nie wahać się, bo kto nie przyjmuje Mojego Ciała i Mojej Krwi, ten nie ma życia w sobie, życia Bożego.

Nie bądźcie słodkie dzieci żywymi trupami. Wzmacniajcie swoją wiarę, tak jak tylko możecie. Miłość Moja wam pomoże przetrwać ten czas największych prób, jakie wam zsyłam. Te próby są konieczne, bo nikt z was nie wytrwałby przy tej ostatniej walce z szatanem o wasze dusze. Muszę dokonać waszego oczyszczenia, abyście byli czyści. Umacniam was dzisiaj Moim błogosławieństwem w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie pamiętając, że diabeł i jego słudzy czyhają na wasze dusze.

 

8 Lipiec, 1999 r. Medjugorje - plac za Kościołem.                                                         Przekaz nr. 321

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

            Kochane dzieci, miłe Mojemu Sercu, Jam Jest wasz Pan i Zbawiciel. Żywy Płomieniu pisz Moją Świętą Wolę i nie zniechęcaj się w tym, bo długa czeka cię droga. Szlak, który zacząłeś kończy się w Niebie. Uczyń wszystko, aby nic i nikt, nie zawrócił ciebie z tego szlaku. Bądź wrażliwy na wszelkie piękno i nikogo nie poniżaj, nawet myślami. Kochaj i daj się kochać, ufaj i naucz się ufać innym.

Kochane dzieci, dlaczego nie wykorzystujecie okazji i szansy, gdy godnie Mnie przyjmujecie ( Komunia Święta na kolanach i do ust ) możecie tyle uprosić, możecie ze Mną w swej duszy porozmawiać. Daję tę szansę wam drogie dzieci, lecz warunek jest jeden, musicie całkowicie wyciszyć swoje dusze. Ja czekam na was. Dlaczego tak mało nawiedzacie Mnie w Tabernakulach Kościołów, które obok mijacie obojętnie? O gdybyście zechcieli poznać Moją Miłość, która trwa od wieków, to pospieszylibyście i odwiedzili Mnie tak bardzo samotnego i zamkniętego w złotych więzieniach Miłości zwanych Tabernakulami.

Drogie dzieci umacniam was wraz Moją Świętą Mamą i chcę, abyście umacniały teraz innych w wierze, nadziei i miłości. Pamiętajcie jednak o niebezpieczeństwach, których jest tak bardzo dużo na waszej drodze. Pamiętajcie słodkie dzieci, że Ja was bardzo kocham i chcę, abyście się nauczyły kochać prawdziwie i dzielić się waszą miłością z bliźnimi. Umacniam was dziś Moim błogosławieństwem w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Nie zmarnujcie niczego z tego, co wam daję. Ufajcie!!

 

19 Lipiec, 1999r. Neple                                                                                                           Przekaz nr. 322

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane słodkie dzieci światłości kocham was, Ja, wasz Pan i Zbawiciel. Tak bardzo pragnę, aby wszystkie dzieci światłości zechciały wyciszyć swoje serca. Każdy z was sam odkryje, w jaki sposób to najlepiej uczynić. Pozwólcie, abym Mógł w was działać. Widzisz Żywy Płomieniu, że wiele ci w tym czasie ukazuję i wiele ci daję poznać. Kocham was i pragnę w was i przez was działać. Miłość Moja nie zna granic, ani przeszkód. Chcę, aby na nowo zapłonęła w was Boża Miłość, Boża Sprawiedliwość. Pamiętajcie o słodkie dzieci, że szatan nie śpi i pochłania coraz to więcej i więcej ofiar. Nadszedł czas ofiar i czas wielkiego działania. Wielu z was dostrzega fakty, które mają miejsce, spełnianie się proroctw i przepowiedni. Kocham was i wam dziś błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!!

 

 19 Lipiec  1999 r. Neple                                                                                                       Przekaz nr. 323

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

            Witaj Żywy Płomieniu. Pozdrawiam ciebie z głębi Mojego Nieprzebranego Miłosierdzia. Kocham cię i prowadzę cię tak, na ile pozwalasz prowadzić Mi twoją duszę. Pozwoliłem ci na znaczne chwile relaksu i rozluźnienia, ale już niedługo czeka cię wiele pracy. Nie będzie to praca zarobkowa, lecz praca na Niwie Pańskiej. Będziesz wiele jeździł i umacniał wszystkich, co umocnienia potrzebują. Kocham cię i pragnę abyś się dzielił miłością gdzie możesz. Służ wszystkim we wszystkim, co umiesz.

Tak bardzo pragnę, abyście pełnili Wolę Boga, a nie szatana. Jak bardzo kocham was i pragnę wlać w wasze serca wiele miłości. Już wkrótce skończą się orędzia do świata. Żywy Płomieniu obiecuję, Ja, twój Bóg, że cię nigdy nie opuszczę, nawet w chwilach twojej słabości. Nastanie cisza, o której jest mowa w Apokalipsie. Pouczenia dawane tobie, twoim bliskim i znajomym będę dawać do końca. Ty Żywy Płomieniu i wielu innych przejdziecie do Nowej Świętej Ery, Ery Ducha Świętego.

Już teraz przygotujcie się do eksplozji Wielkiej Miłości. Uwierzcie Mi, warto teraz cierpieć choćby wielkie męki, dla tych przyszłych chwil, których wielu z was dożyje. Uczcie się miłości bliźniego, podarujcie innym waszą miłość. Pozwólcie sobie pomóc, pozwólcie pochłonąć się Mojej Miłości.

Tak bardzo pragnę głęboko wniknąć w wasze serca i przemienić je. Pragnę, abyście podjęli wysiłek w celu przemiany waszego serca oraz walkę ze swoimi słabościami i tym wszystkim, co wam podsuwa szatan, zły duch. Moc działania szatana jest ogromna, lecz on jest tylko stworzeniem, a moc i władzę ma także ograniczoną.

Chcę, aby każdy człowiek walczył z pokusami i natrętnymi myślami. Niech w chwilach pokusy każde z was pomyśli o swoich kłopotach i ich rozwiązaniu. Jest to jeden ze sposobów, równie skuteczny, jak inne, a zwłaszcza w chwilach, gdy inne sposoby zawodzą. Żywy Płomień otrzymał już wiele modlitw, a ta ostatnia, Nowenna do Boga Ojca, przyniesie wiele Łask, wielu duszom. Niech wszyscy wiedzą, że Moc tej Nowenny jest znaczna. Każdy, kto będzie szerzył cześć do Mojego i waszego Ojca Niebieskiego, będzie bardzo jasno błyszczał w Niebie, a inne Łaski będą spływały już tu na ziemi. Boża Sprawiedliwość straci swą siłę, wobec miłości waszej, przejawianej w czci samego Boga Ojca.

Kocham was słodkie dzieci i umacniam was dziś w głębi Mojego Serca przepełnionego Miłością, błogosławiąc wam w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie słodkie dzieci i strzeżcie się matni i pułapek szatana. Być może niedługo się sami o tym przekonacie, co te słowa oznaczają.

 

4 Wrzesień   1999 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 324

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane słodkie dzieci miłe Mojemu Świętemu Sercu, kocham was i pocieszam, przytulając was do Mojego Świętego Serca. Ufajcie Mi bezgranicznie i pozwólcie Mi w was działać. Nie hamujcie Mojego w was działania. Miłość cierpliwa jest i Łaskawa, lecz Sprawiedliwość Boża zaczęła już działać. Czas Apokalipsy dopełnia się. Nie czekajcie na wypełnianie się zdarzeń według dat, bo zaprawdę powiadam wam, nic się nie wydarzy według dat. Daty i cyfry są podawane orientacyjnie, tylko po to, aby was uczulić i uwrażliwić, aby jak największa liczba dzieci światłości była przygotowana do tych wydarzeń, które nadchodzą wielkimi krokami.

            Nie pozwólcie się ogarnąć ani omotać w to, co szykuje szatan, co jest matnią jego pułapek. Jak bardzo boli Mnie to, że tak niewielu Mnie słucha, a jeszcze mniej wypełnia Moje Słowa. Sami zmusiliście Mnie do tego, abym opuścił już ramię Bożej Sprawiedliwości. Sprawiedliwość wypełni się, co do joty, nic nie będzie darowane, o ile nie będzie wynagrodzone. Hojnie obdarzę tych, co ochoczo biorą swoje codzienne krzyże i niosą je wytrwale. Teraz wy pozwólcie Mi w was i przez was działać tak, jak Ja Sam będę tego potrzebował. Pamiętajcie o tym, że nie wy, lecz Ja Sam, wraz z Moją Świętą Mamą mamy w was i przez was działać.Szatan bardzo się już rozzuchwalił. To jeszcze nie koniec, bo on dalej będzie jeszcze bardziej zuchwały. Moje wierne dzieci już zauważają, że o wiele trudniej im się żyje już teraz, że złe moce coraz bardziej wszystkich atakują, czasami nieco zmieniając taktykę. Obudźcie się, nie śpijcie duchowo! Nadszedł czas działania zwłaszcza dla was kochane dzieci światłości.

Organizujcie masową krucjatę modlitwy - wynagradzającej. To już ostatni dzwonek. Już wkrótce ustaną orędzia Żywego Płomienia te ostrzegające i upominające. Pozostaję z nim jednak do końca, umacniając go w jego potrzebach. Kocham Żywego Płomienia i daję to odczuć przez stosowne krzyże.

 Pragnę, aby każde dziecko podejmowało swój krzyż z miłością i pokorą. Niech nikt już nie oczekuje spełniania się dat, lecz pozwoli sam Mnie przeniknąć swoje serce i działać. Wszelkie dobro, które w was jest, nie jest wasze, ani nie jest waszą zasługą. Jest to dar Boży, który wam daję. Za każdy dar, każdy powinien dziękować swojemu Stwórcy, ale czyni to bardzo niewielu.

Proroctwo Mojej Świętej Mamy z Fatimy i La’ Salette wypełni się niebawem na waszych oczach. Wielu powołam synów i córek ludzkich, aby głosili Moje Powtórne Przyjście, aby przygotowali świat na Moje Powtórne Nadejście, które niebawem nastąpi. Doświadczam wierność wiernych, aby ich zahartować i utrwalić.

Jak zauważyło wielu z was, przepowiednie dotyczące bliskiej i dalekiej przyszłości zaczęły się już na waszych oczach realizować. Niewielu modli się sercem, aby odmienić choć część losu, który ma przypaść wam w udziale. Żywy Płomieniu zacznij już w pełni wszystko realizować. Czas realizacji i wypełnienia wszystkich misji już nadszedł. Nie martw się o środki, ani o pomoc i pomocników. Ja i Moja Święta Mama wszystkim pokierujemy. Nie poddawaj się rozterkom, ani zbędnym marzeniom. Oczyściłem cię i przygotowałem do działania. Już wkrótce otrzymasz pomoc do domu, a twoja mama odejdzie do Mnie. Zabiorę ci twoich bliskich - jedno po drugim, już niedługo. Ufaj, nie załamuj się, ani się nie poddawaj, bo Ja Sam w tobie i przez ciebie będę działał. Umacniam dziś wasze strwożone i zalęknione serca miotane pokusami i namiętnościami, Moim Świętym Błogosławieństwem i przytulam was do Mojego Serca, tak bardzo pełnego Miłości i chcącego się z wami podzielić każdym Jej okruchem. Błogosławię wam dziś w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się zwieść mocy pułapek szatana.

 

1 Październik  1999 r. Warszawa                                                                                     Przekaz nr. 325

Proszę o znak - znak przyszedł       

Jezus Chrystus

            Kochane, słodkie dzieci, miłe Mojemu Świętemu Sercu. Kocham was wszystkie ogromem Mojej wielkiej i Świętej Miłości. Wielu z was zauważyło wypełnianie się proroctw na waszych oczach. Szatan stał się bardziej zuchwały i chytry. Ja tak bardzo pragnę waszej miłości, a gorliwi zaczęli stygnąć w swej gorliwości.  

 Chcę abyście, kto tylko może i chce zaczęli rozpalać swoją wiarę, a także wiarę innych. Mimo woli wszyscy ulegają skażeniu grzechem i słuchają podszeptów złych duchów. Szatan ogłupia wierzących do tego stopnia, że niektórzy powątpiewają w jego istnienie i działanie, które odczuwacie na każdym kroku.

Wielu z Moich wybranych unika jakiejkolwiek konfrontacji ze złem i nie chce o tym mówić, a nawet o tym myśleć. Pragnę, aby każde z was zdało sobie sprawę z powagi sytuacji, w jakiej się znaleźliście. Chcę, aby uświadamiano sobie moc i jakość działania złego ducha oraz sposoby jego oddziaływania na człowieka. Wiedzcie kochane dzieci światłości, że dopiero znając wroga będziecie mogli podjąć odpowiednie działanie i walczyć z hordą złych duchów. Musicie nauczyć się wytrwałości, pilności i systematyczności jak również pokory i cierpliwości.

Wielu z was doświadcza na sobie potęgi działania złych duchów i ich mocy. Niektórzy nie mogą nawet się modlić i przyjmować Komunii Świętej. Jest to jedna z form owładnięcia, opętania. Czasami dopuszczam, aby któraś z wybranych dusz cierpiała właśnie w ten sposób i pomagała wybawiać dusze, ratować je od potępienia. Pragnę, aby taka dusza pogodziła się z tym krzyżem, który otrzymała i co dzień Mi go ofiarowała przez Przeczyste Ręce Mojej Świętej Mamy.

Wiem, że niejedna dusza się buntuje i chce zrzucić ten ciężar krzyża ze swoich barków. Ja pragnę, aby kto ma podobny krzyż, jak najwięcej się modlił i składał ofiary ze siebie. Tak pragnę być codziennie w waszych sercach. Zapraszajcie Mnie nie tak, jak zaprasza się gościa, ale tak, jak zaprasza się gospodarza duszy. Pamiętajcie o waszych Aniołach, dałem im ogromne możliwości działania, a zwłaszcza na ten ostatni czas Apokalipsy. Przypominam wam, że z ich pomocą możecie wiele załatwić i uzyskać. Pozdrawiajcie ich i zapraszajcie do waszych Komunii Świętych. Gdy to uczynicie, otrzymują oni o wiele większe możliwości działania.

Pamiętajcie zawsze w swoich prośbach o zgadzaniu się przede wszystkim z Wolą Bożą. Niektórzy otrzymali i otrzymają wiele specjalnych Łask. Daję wam, wszystkim dzieciom światłości szczególną Łaskę Mojej Świętej Wielkiej Miłości do was i obdarowuję już teraz krociami Łask, za to, że przyjmujecie Mnie czystym sercem. Nie wszyscy przyjmują Moje Ciało z czystą duszą. Wielu przyjmując Mnie, będąc nieczystymi bardzo Mnie to rani. W wielu krajach są tacy, którzy dają Moje Eucharystyczne Serce psom. Zapomnieliście już, co wam mówiłem „nie rzucajcie pereł przed wieprze, ani psom tego, co Święte”. Pragnę tej odrobiny miłości, choć od was.

Wielu wierzy i wie, co mówię do Moich wybranych dzieci, lecz lekceważy sobie Moje Słowa i drwi ze Mnie. Gniew Bożej Sprawiedliwości spadnie na nich jak grom z jasnego nieba i jak bóle na brzemienną. Tak sprawiedliwość spadnie na tych, co lekceważą sobie swojego Boga.

Już wkrótce zapadnie cisza na niebie. Zbliżają się ku końcowi publiczne orędzia. Drogie dzieci, w tym codziennym kuszeniu i działaniu szatana, przyjmijcie Moje do was wołanie. Pragnę waszej miłości!!! Wiele z was zaprzestało czytania Pisma Świętego. Jest to wielki błąd. Temu, kto czyta Pismo Święte daję wiele Łask i siły dla umocnienia. Nie jest to jałowa i próżna lektura, lecz taka, która pomnaża Łaski Boże w was. Pragnę w was bardziej działać i umacniać, bo wiele was jeszcze czeka. Sidła kar zaczęły łowić swoje bezmyślne ofiary. Zaufajcie waszemu Jedynemu Zbawicielowi i pozwólcie Mi w was kochać i siać przez was Moją Miłość. Umacniam was dziś i przytulam do Mojego tak bardzo Zranionego Serca i błogosławię wam wszystkim w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się sprowokować diabłu!

 

 2 Październik 1999 r. Jasna Góra – Częstochowa                                                          Przekaz nr. 326

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci, Ja wasza Matka i Królowa od Mojego tronu pozdrawiam was i przesyłam wam wiernym dzieciom, Moc Mojego Matczynego Błogosławieństwa. Jak wielką Miłością pała Moje Serce do was, tego pojąć nie jesteście w stanie. Troską napełnia Me Serce wiele dusz błądzących, grzeszących i raniących Serce Mojego Boskiego Syna i Moje Święte Serce. Pragnę, aby każde z was codziennie chwytało za Święte Paciorki Różańca Świętego.

Dziś drogi słodki Żywy Płomieniu dałam ci tę możliwość, byś napisał te Słowa blisko Mojego Jasnogórskiego Wizerunku. Posyłam ci Moją Miłość i Moje Matczyne błogosławieństwo. Tak bardzo pragnę, aby jak największa liczba Moich dzieci siała prawdziwą Bożą Miłość. Nie jest to łatwe, zwłaszcza w tym czasie zdominowanym przez szatana, złego ducha. Nie bójcie się jednak, bo Ja wasza Matka i Królowa jestem z wami, aby wam pomagać.

Pragnę od was słodkie dzieci o wiele większej wiary i zaufania. Niektórzy wam będą złorzeczyć i przeklinać was, lecz o nic się nie bójcie. Potęga, którą wam dałam tkwi w Paciorkach Mojego Świętego Różańca. On jest tą bronią, której tak bardzo boi się szatan. Coraz częściej będziecie słyszeć, że tu i ówdzie pokazuje się szatan. Jest on coraz bardziej zuchwały, bo pozwalacie mu na to. Blokujcie moc szatana przez najlepsze Boże uczynki, modlitwę płynącą z serca, szczery i pełny post i jałmużnę.

Wielu ma kłopoty z modlitwą, zwłaszcza z tą, która płynie z serca. Nie zniechęcajcie się jednak, ponieważ oschłość, jaką odczuwacie pochodzi od szatana celem wywołania w was cierpienia, aby was zniechęcić do modlitwy. Ta modlitwa i tak jest przeze Mnie wykorzystywana do ratowania dusz oziębłych, które tak wielką lawiną spadają do jeziora ognia i siarki tylko, dlatego, że nikt się za nie nie modli.

Tak bardzo pragnę, abyś Żywy Płomieniu zapalił się wraz ze swoimi pomocnikami, do szczerej, głębokiej modlitwy o dusze wiernych ludzi. Pragnę was słodkie dzieci światłości, nauczyć właściwej hierarchii wartości. Niektórzy z was zatracili już wszelkie granice i nie wiedzą, co jest dobre, a co złe. Modlitwa i inne pobożne praktyki są rzeczą dobrą i błogosławioną, lecz gdy ktoś zaniedbuje swoje podstawowe obowiązki stanu i występuje przeciw miłości Boga i bliźniego, to modlitwa i inne praktyki, które wykonuje stają się jałowe.

 Upada coraz bardziej duch w polskim Narodzie. Pamiętajcie słodkie dzieci, że miłość nakazuje, aby każde z was, nauczyło się cnoty pokory i cierpliwości. Te cnoty właśnie doprowadzą was na wyżyny świętości i doskonałości. Nie łatwo jest dojść na wyżyny doskonałości, nie łatwo jest dojść do świętości. Wymaga to wiele trudów i samozaparcia. Nikomu nie wolno spocząć na laurach, bo szatan tylko czeka, aż przestaniecie czuwać i upadniecie. Szatan czasem odstępuje tylko dlatego, aby uderzyć ze zdwojoną siłą. Czuwajcie, więc w każdym czasie i na każdym miejscu, abyście nie ulegli pokusie.

Zerwijcie swoje sumienia z masowego marazmu i stagnacji, przestańcie ociągać się z prawdziwą wiarą. Już wkrótce zaczną się wypełniać dalsze proroctwa. Nie siejcie nienawiści, lecz postarajcie się lepiej ukierunkować swoje cierpienia i uczucia. Pozwólcie Mnie, waszej Matce i Królowej działać w was i przez was. Wielu odrzuca Moje Matczyne napomnienia i Mnie nie słucha, a coraz bardziej i bardziej idą na potępienie drogą szatana, drogą grzechów.

Polacy, nie uda się wam dobrze działać, jeśli najpierw nie odnowicie ducha narodu. Nie chodzi Mi o odnowę spektakularną, jaką nieraz prezentujecie, lecz osobistą wszystkich i każdego z osobna. Każde z was musi samo siebie zmusić do czynu i podjęcia konkretnych decyzji. Wielu czeka ciężkie wyzwanie, do przezwyciężenia samego siebie. Nie lękajcie się zatem, odwagi, bo Ja, wasza Niebieska Matka jestem z wami, aby wam pomóc i to pomóc skutecznie.

Pozwólcie Bogu i Mnie w was i przez was działać. Nie blokujcie się na wszelkie Boże działanie. Miłość Moja coraz bardziej rozpala serca wasze. Pozwólcie Mi na działanie w waszych sercach i na przemienianie waszej duszy. Pamiętajcie, że jestem Pośredniczą Wszelkich Łask i Współodkupicielką. Współpraca ze Mną naprawdę wam opłaca się, bo zyskujecie w ten sposób o wiele więcej Łask.

Już wkrótce, Papież ogłosi nowy dogmat. Wielu go nie uzna. Kto tylko może, niech co dzień będzie na Mszy Świętej i przyjmuje Komunię Świętą. Tak bardzo pragnę, aby jak najwięcej was Mnie pokochało. Ja pomogę wam w dojściu do Boga, chcę tylko od was całkowitej ufności.

Nadchodzi wielkimi krokami czas, kiedy otwarte wyznawanie wiary stanie się niemożliwe, a prawdziwy Kościół zejdzie do podziemia. Pragnę dziś umacniać wszystkie serca tak zagonione,  strwożone i umęczone w walce z siłami ciemności. Przytulam was wszystkie do Mojego Matczynego Serca i umacniam was przekazując błogosławieństwo od Trójcy Świętej i Moje w Imię Ojca i Syna i ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się mocy i siłom zła oraz jego sług.

 

 1 Październik  1999r. Warszawa                                                                                     Przekaz nr. 327

Proszę o znak - znak przyszedł       

Matka Boża

            Drogie dzieci pragnę, abyście napominały ludzi, abyście modlili się za księży i duchowieństwo. Proście wszędzie kapłanów, aby organizowali szturm modlitewny za kapłanów. Chcę, aby to nie był jednorazowy słomiany zapał, lecz stałe i programowe działanie. Pragnę, aby taką akcję poparł i zorganizował o. Tadeusz Rydzyk. Chcę, aby stała, potężna modlitwa płynęła z Mojego Radia.

Chcę ogromnej stałej mobilizacji wszystkich sił i środków do walki z szatanem poprzez takie działanie, które sprawi, że jak największa liczba ludzi podejmie stałą i gorącą modlitwę według Moich intencji. Niech nikt z Moich dzieci nie zajmuje się niepotrzebnymi sprawami i pozornymi działaniami. Dopiero, gdy się duch w Moim Narodzie podniesie, a morale i gorliwość będzie prawdziwa, a nie faryzejska, dopiero będzie mogła nastąpić odnowa gospodarcza. Wystarczy kilka miesięcy, a Polska stanie się potęgą gospodarczą pośród narodów.

Jest ogromny potencjał w Moim Królestwie, którym jest Polska. Pragnę, abyście pomogli Mi ruszyć go i wykorzystać do ratowania tego grzesznego świata. Moje słodkie dzieci, zacznijcie działać, a Ja sama dokonam reszty. Tak bardzo jest potrzeba obecnie przemiana wszystkich ludzkich serc, aby Boże Prawo mogło być wcielone w życie wszystkich. Nie trwóżcie się niczym, bo Ja Sama będę wam pomocą. Kocham was Moje skarby i umacniam was dzisiaj potrójnym błogosławieństwem Trójcy Świętej oraz Moim w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się diabłu i jego sługom.

 

 4 Listopad  1999 r. Warszawa                                                                                             Przekaz nr. 328

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Duch Święty

            Oto przywiodłem cię Żywy Płomieniu na to uświęcone miejsce. Podyktuję ci teraz Nowennę do Mojej Świętej Osoby. Wiele jest już istniejących modlitw i wezwań, a także Nowenn do Mojej Świętej Osoby. Jednakże postanowiłem używając ciebie Żywy Płomieniu, jako narzędzia podać tę modlitwę, Nowennę, jako ratunek i błaganie o to, abym Mógł wam zapewnić dostateczne oświecenie i uświęcenie zgodnie z Moją Świętą Wolą. Przez tę modlitwę dam wam tyle i takiego Światła i Mocy Bożej, aby to mogło wystarczyć do pełnego zrealizowania woli Trójcy Świętej, która jest teraz w tym czasie tak bardzo zapomniana. Chcę, aby ta Nowenna była odmawiana, jako przygotowanie przed Świętem Zesłania Ducha Świętego, przez poprzedzających to święto 9 dni. Niech będzie odmawiana ta Nowenna najpierw prywatnie, a później przez cały Kościół.

            Nowenna składa się z modlitwy wstępnej, modlitw na każdy dzień nowenny, już istniejącej litanii, jednej dziesiątki Różańca (III tajemnica chwalebna - Zesłania Ducha Świętego), Koronki do Ducha Świętego i modlitwy na zakończenie nowenny. Nowennę można odmawiać nieustannie lub jeden raz w miesiącu. Można także odmawiać samą Koronkę do Ducha Świętego i także uzyska się wiele specjalnych Łask od Ducha Świętego. Niech nikt nie zaprząta sobie głowy, jakich Łask dozna, gdy to odmówi, lecz całą matematykę zostawi Mojej Świętej Osobie. Ja sam zadbam, aby każde z was otrzymało pełnię Łask.

 

                                       NOWENNA DO DUCHA ŚWIĘTEGO

 

Słowo wstępne.

     Duch Święty podyktował dnia 4.XI.1999 r. Żywemu Płomieniowi nowennę do Swej Świętej Osoby. Nowenna ta, jako potężne źródło Łask i Darów Ducha Świętego podana w tej formie ukazuje się po raz pierwszy. Duch Święty przenika Głębokości Samego Boga, zna najskrytsze myśli każdego człowieka i wie, co my uczynimy w przyszłości. Toteż prośmy Ducha Świętego o okrycie naszej nędznej duszy Królewskimi Darami, by nas oświecił i uświęcił zgodnie z Jego Świętą Wolą. Pocieszyciel przez tę modlitwę-nowennę da tyle Światła i Mocy, że to zupełnie wystarczy do pełnej realizacji Woli Trójcy Przenajświętszej, która obecnie jest tak bardzo zapomniana. Ta nowenna powinna być odmawiana, jako przygotowanie przed świętem Zesłania Ducha Świętego przez dziewięć dni - najpierw prywatnie, później przez cały Kościół. Składa się ona z następujących tekstów: modlitwy wstępnej, modlitwy na każdy dzień nowenny, litanii już istniejącej, dziesiątki Świętego Różańca (trzecia tajemnica chwalebna - Zesłanie Ducha Świętego na Najświętszą Pannę Maryję i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku), koronki, modlitwy na zakończenie nowenny. Nowennę można odmawiać nieustannie bądź jeden raz w miesiącu (najbardziej wskazane - przez dziewięć dni przed pierwszą niedzielą miesiąca). Aby uzyskać wiele specjalnych łask, można też odmawiać samą koronkę do Ducha Świętego. Nie należy zadawać sobie trudu, jakie konkretne otrzymamy łaski z powodu odmówienia tej nowenny. O to zatroszczy się Sam Duch Święty, który prosi o rozpowszechnienie tej nowenny po krańce ziemi. I obiecuje każdemu, kto będzie szerzył jej kult, że otrzyma tysiąckrotnie powiększone łaski. Niech będzie uwielbiony Pan za cuda Miłości i Miłosierdzia! Postarajmy się z pokorą i cierpliwością pełnić Jego Świętą Wolę. Wszyscy prawego serca przyjmijmy tę wyjątkową propozycję Ducha Świętego. Jej zlekceważenie sprawi, że o wiele więcej dusz pójdzie na wieczne potępienie.

 

Modlitwa wstępna.

     Mój Boże, Kochany Duchu Święty, zstąp na nas i poucz jak mamy żyć w prawdzie Bożej Miłości. Spraw, abym otrzymał te łaski, o które Cię pokornie proszę i napełnij moją duszę Twoją Światłością. Proszę Cię o to serdecznie oraz Pośredniczkę Wszystkich Łask i Współodkupicielkę - Twoją Oblubienicę, Świętą Maryję. Duchu Święty, mam ufność w Tobie i zawsze pragnę pełnić Twoją Świętą, Wiekuistą Wolę.

 

I dzień

     Najświętszy, Ukochany Duchu Święty Boże; Ty jesteś Oświeceniem ludzkich umysłów. Udziel mi szczególnego Daru - Łaski Rozumu, abym oświecony Twoim Świętym Światłem czynił to wszystko, czego Sam ode mnie żądasz. Duchu Święty, Prawdziwe Światło Sumień, spraw, abym mógł zjednoczyć mój umysł z Twoją Świętą Wolą. Dopomóż, abym umiał promieniować Twoimi Łaskami na inne dusze, które umiałyby korzystać ze zdroju Twoich Łask.         Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

II dzień

     Najlepszy, Błogosławiony Darze - Święty Duchu Prawdy, udziel mi Twojego Świętego Daru Rady i tak działaj we mnie i przeze mnie, abym stał się Twoim najlepszym narzędziem. Uczyń to, Panie, abym zgodnie z Twoją Świętą Wolą służył potrzebującym. Proszę Cię o tę łaskę, abym mógł jeszcze bardziej wpłynąć na rozszerzenie Niebieskiego Królestwa. Wpłyń też na wszystkich biednych, zagubionych grzeszników, aby z Boża pomocą nauczyli się prostować kręte zawiłości swojej duszy i na pozór zmarnowanego swojego losu.

        Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

 

III dzień

     Duchu Święty Ogniu Miłości, Ty, który jesteś Dawcą i Wzorem Męstwa, spraw, abym zawsze był mężny we wszystkim, co przynosi większą Chwałę Bogu. Naucz mnie, bym bez oporu z entuzjazmem głosił Twoje Święte Słowa, które mi polecisz przekazać. Nie pozwól mi stchórzyć ani zwątpić. Gdy zaś codzienne życie będzie mnie obarczać coraz większym ciężarem Krzyża, Ty, Najświętszy Duchu, wejrzyj na moja marność i słabość oraz pomóż mi nieść Go z miłością do końca. Powierzam Ci się całkowicie! Spraw, bym zawsze umiał pomóc złamanym sercom braci, którzy w każdej chwili swoimi grzechami krzyżują Syna Człowieczego i Jego Najświętszą Matkę.

        Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

IV dzień

     Duchu Święty, który jesteś Świętą Umiejętnością, udziel mi Łaski Umiejętności, abym mógł bez zarzutu pełnić Boża Wolę. Uczyń mnie naczyniem Światła oświecającego mój umysł na tyle, bym mógł zrealizować wszystkie polecenia w pracy dla osiągnięcia Bożego Królestwa. Spraw, bym przynosił owoce świętości pełniąc Twoją Świętą Wolę i abym na zawsze odwrócił się od mojej woli - chwiejnej i grzesznej.

        Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

V dzień

     Duchu Święty, Boże, Źródło i Siło wszelkiej Pobożności, która od Ciebie pochodzi i do Ciebie powraca, udziel mi Daru Świętej Pobożności. Prowadząc nas Swoją Światłością nie pozwól, abyśmy mieli dwie twarze jak faryzeusze: na pozór pełniący służbę Bożą, w rzeczywistości służbę bożkom, mamonie. Panie Łaskawy, chroniąc nas przed wielkim Złem spraw, bym zawsze dawał dobry przykład bliźnim i szczerze spełniał akty miłości wobec nich. Obym nigdy nie usłyszał nagany Mistrza z Nazaretu: "Groby pobielane". Skrzydlata Gołębico, rozpal Twoją Świętą Łaską tak moją wiarę i pobożność, bym nimi promieniował na znękane dusze. Oby ci grzesznicy zrozumieli, że Bóg jest Nieskończoną Miłością i nigdy nikogo nie opuszcza. On nawróconych zaprowadzi do szczęśliwego Życia z Nim, wybawiając od zła.

        Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

VI dzień

     Duchu Święty, który jesteś Najwyższą Mądrością, obdarz nas Łaską Bożej Mądrości. Bądź naszym Przewodnikiem w prawdziwym rozpoznawaniu istniejącej rzeczywistości. Oświecaj mnie Twym Światłem, abym na zawsze porzucił mądrość i ułudę tego świata wraz z jego władcą - Szatanem. Niech w moim sercu zakróluje tylko Mądrość i Sprawiedliwość Boża. O, Ukochany Stworzycielu, który stale nas odnawiasz Swoją Światłością i mnie ożywiasz Swoim Żarem Miłości, spraw, bym pomagał wątpiącym oraz zrozpaczonym, by uwierzyli, że po oczyszczeniu odrodzą się na nowo, a w Wieczności osiągną pełnię szczęśliwości w Twoim Królestwie.

   Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

VII dzień

     Duchu Święty, który dajesz wielką Łaskę Bożej Bojaźni, spraw, abym nigdy nie odważył się wystąpić przeciw Twojej Świętej Woli. Duchu Święty Prawdy, naucz, aby przed twoim Świętym Majestatem każdy człowiek zobaczył swoją nie godność i z wielką bojaźnią zbliżał się do Boga. Obdarz też moją nędzną duszę prawdziwą Bożą Bojaźnią, abym nigdy nie skalał swojego serca przeciwko Tobie - ani zuchwałością, ani lekceważeniem, ani buntem. Najwspanialszy Oświecicielu, prowadź mnie Swoimi Drogami, abym umiejętnie przekazywał tym wątpiącym i zagubionym w ciemnościach prawdziwe drogi wiodące do lepszego poznania Boga.

        Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

VIII dzień

     Duchu Święty Nieskończonej Miłości i Czułości, udziel Swoich Darów i Owoców całemu Bożemu ludowi w Świętym Kościele. Spraw, Przedwieczna Mądrości, aby kapłani, biskupi i kardynałowie otworzyli swoje serca na Twoje Światło i doskonale wypełniali Twoją Świętą Wolę. Także wtedy, gdy podczas próby oczyszczającego ognia tak jak umęczony Jezus - będą dźwigali z bólem i ze łzami ciężki Krzyż. Głównie z powodu błędów modernizmu i wszelkich odstępstw ignorujących Twoją Prawdę, Święty Duchu. Najświętszy Duchu, spraw, niech Twoja Łaska przeniknie na zawsze wszystkie serca w Twoim Kościele. Módlmy się o przezwyciężenie działań Złego, a zwłaszcza wszystkich podziałów zarówno w Kościele Katolickim jak i pomiędzy chrześcijanami. Bowiem Agonia Jezusa Chrystusa wciąż trwa. Najświętszy Duchu, spraw, niech Twoja Łaska przeniknie na zawsze wszystkie serca podzielonego Kościoła, by wszyscy zrozumieli i uznali swoje błędy, jednocząc się. Gdy nadejdzie Błogosławiona Jedność, rozkwitnie prawdziwa Wiosna Kościoła.

     Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

 

 

IX dzień

     Ukochany, Błogosławiony Uświęcicielu naszych serc i dusz, w tym ostatnim dniu nowenny wysłuchaj i spełnij te nasze prośby i błagania, które są zgodne z Twoją Świętą Wolą. Panie pełen Współczucia, udziel zarówno mnie jak i moim bliskim oraz znajomym, wrogom i wszystkim ludziom na świecie takich łask, które będą niezbędne do wypełnienia Twojej Świętej Woli. Panie wszelkiego stworzenia, naucz nas słuchać Ciebie tak jak tego pragniesz. Spraw, abyśmy zawsze pamiętali o Twojej Dobroci i jako nawróceni grzesznicy oczekiwali na nadejście Dnia Chwały wraz z całkowitym triumfem Dwu Serc: Jezusa Chrystusa i Jego Najświętszej Matki, Twojej Umiłowanej Oblubienicy. Wówczas to dla nawróconego i odrodzonego pokolenia przeminą dni ciemności, a każda pustynia i kryjówki Zła znikną z powierzchni ziemi.

    Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

 

Litania do Ducha Świętego.

 Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

 Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.

 Ojcze z Nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

 Synu, Odkupicielu świata, Boże -...

 Duchu Święty, Boże -...

 Święta Trójco, Jedyny Boże -...

 Duchu Święty, od Ojca i Syna pochodzący

 Duchu Święty Mądrości -...

 Duchu Święty Bojaźni Bożej -...

 Duchu Święty Łaski i Miłosierdzia -...

 Duchu Święty Wiary, Pokoju i Miłości -...

 Duchu Święty Pokory i Czystości -...

 Duchu Święty Cierpliwości -...

 Duchu Święty Skruchy i Żalu -...

 Duchu Święty Światłości serca -...

 Duchu Święty Wesele wybranych -...

 Duchu Święty Oświecicielu Proroków -...

 Duchu Święty Mądrości Apostołów -...

 Duchu Święty Czystości panieńskiej -...

 Duchu Święty Pocieszycielu nasz -...

 Duchu Święty Wodzu i Przewodniku nasz -...

 

 Bądź nam miłościw! Przepuść nam, Panie!

 Bądź nam miłościw! Wysłuchaj nas, Panie!

 

Od wszelkiego grzechu i pokusy doń. -Wybaw nas, Duchu Święty Boże.

 Od sprzeciwiania się uznanej Prawdzie Wiary Świętej -...

 Od grzechu przeciw ufności w Miłosierdzie Boże -...

 Od wszelkiej rozpaczy -...

 Od złości i nienawiści -...

 Od zatwardziałości serca -...

 Od wszelkiego niedbalstwa -...

 Od wszystkich złych i nieczystych spraw i myśli -...

 Od nagłej i niespodziewanej śmierci -...

 Od potępienia wiekuistego -...

 My grzeszni Ciebie, Boga, prosimy- Wysłuchaj nas, Duchu Święty Boże!

 Abyś raczył rządzić Twoim Świętym Kościołem i zachował Go, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Duchu Święty, Boże.

 Abyś Namiestnika Apostolskiego i wszystkich duszpasterzy w świętej pobożności utrzymać raczył -...

 Abyś nas w pobożności i pokorze utwierdzić raczył -...

 Abyś nam stałości i męstwa udzielić raczył

 Abyś myśli nasze ku pożądaniu Niebieskich Rzeczy podnosić raczył -...

 Abyś nas oczyściwszy, na godne mieszkanie dla Siebie poświęcić raczył-...

Abyś nas w cierpieniach naszych pocieszyć raczył -

 Abyś w Łasce Twojej utwierdzić i zbawić raczył -...

 Abyś nas wszystkich do uczestnictwa Chwały Wiekuistej doprowadzić raczył-...

 Przez wieczne pochodzenie Twoje od Ojca i Syna- wysłuchaj nas, Duchu Święty, Boże.

 Przez Poczęcie Maryi Dziewicy, Najświętszej Matki Jezusa Chrystusa -...

Przez Twoje przyjście w Językach Ognistych-...

Abyśmy Ciebie miłowali i dla Ciebie    grzechów się strzegli -...

 

 Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Duchu Święty.

 Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Duchu Święty.

 Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami Duchu Święty.

 

                                                          Kyrie elejson, Chryste elejson,

                                                          Kyrie elejson!

 

                                                W. Serce czyste stwórz we mnie, Boże.                   

                                                O. I ducha prawego odnów we wnętrznościach moich.

                                                W. Panie, wysłuchaj modlitwę moją.

                                                O. A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.

 

1 dziesiątek Różańca Świętego Tajemnica III Chwalebna, "Zesłanie Ducha Świętego na Najświętszą Maryję Pannę i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku".

                                                            1 x Ojcze nasz...

                                                           10x Zdrowaś Maryjo...

 1 x Chwała Ojcu...

 

 

Koronka do Ducha Świętego.

 

Na wstępie:

Ojcze nasz... ·Zdrowaś Maryjo...

Wierzę w Boga...  ·3 x Chwała Ojcu...

 

Na dużych paciorkach:

Duchu Święty, ześlij na moją (naszą) duszę 7 Darów i 12 Owoców Swojego Świętego   Ducha (1x).

 

Na małych paciorkach:

Duchu Święty, kocham Cię, oświeć mnie ( nas ). (10 x)

 

Na zakończenie:

Niech Moc Ducha Świętego przeniknie i naprawi mnie i cały świat. (3 x)

 

Modlitwa na zakończenie Nowenny.

     O, Duchu Święty, Boże, dziękuję Ci za Łaski, Dary oraz Owoce, jakich mi (nam) raczyłeś udzielić. Spraw, o Boże Wszechmocny i Wszechpotężny, niech zawsze pełnię Twoją Świętą Wolę. Daj, o Panie, aby te Łaski, które dziś uzyskaliśmy dzięki Twojej pomocy zostały rozprzestrzenione na wszystkie dusze świata. Amen.

 

 

5 Listopad  1999 r. Warszawa                                                                                           Przekaz nr. 329

Proszę o znak - znak przyszedł

Bóg Ojciec

Kochane stworzenia miłe Mojemu Świętemu Sercu. Jam Jest, Który Jest. Proszę was Moje stworzenia, abyście podjęły trud nawrócenia i pracy na niwie Pana. Jak bardzo kocham was wszystkie, nawet te, które ode Mnie odeszły. To jest ostatni dzwonek, ostatnia szansa przed tym, jak ześlę fale napomnień. Wielu z was się dziwi i niecierpliwi, kiedy zacznę zapowiadane przez wielu karanie. Bądźcie bardzo cierpliwi i wyrozumiali, bo Moje Plany i Myśli, nie są waszymi i nie chcę karać, lecz dopóki jest choć krztyna czasu, opóźniam, aby choć jedna dusza mogła jeszcze zapewnić sobie zbawienie wieczne przez czyściec.

Obecnie tych, co będą w taki czy inny sposób wynagradzać Bożej sprawiedliwości jest bardzo brak. Pragnę, aby jeszcze wielu niezdecydowanych do służby Bożej, podjęło decyzję i przystąpiło do pełnej realizacji drogi i woli Bożej, a w ten sposób można uratować jeszcze wiele dusz.

Tak wiele dzieci ginie wybierając piekło. Szatan staje się coraz bardziej zuchwały i agresywny. Pamiętajcie jednak, że macie jeden wielki dar, jakim jest wasza wolna wola. Do was kochane dzieci ma dostęp zły duch tylko wówczas, kiedy mu na to pozwolicie. Szatan chce ogłupić, omamić, wmawia człowiekowi wiele głupot i kłamstw, a człowiek zamiast szukać prawdy, idzie za fałszem. Wmówił szatan wielu duszom, że go nie ma. Przestawił i zatarł znaczenie pozytywnych wartości. Ludzie biorą teraz wszystko na opak. Wynikiem tych wydarzeń jest przemianowanie wartości pozytywnych na negatywne i odwrotnie. Jak nigdy dotąd, wykorzystuje każdą sytuację i chwilę nieuwagi. Bardzo trudno jest człowiekowi się opanować. Demon zniechęca człowieka do wszystkiego, co dobre i prawe.

Wielu ludziom jest bardzo trudno się modlić, wypełniać najprostsze dobre uczynki. Jest to działanie złego ducha niemocy. Niewielu wie, że wszystko zawdzięcza Mnie i wszystko jest Łaską Bożą. To, że widzisz, chodzisz, kochasz i czujesz jest Moją zasługą i ode Mnie pochodzi. Za to wszystko powinniście dziękować i prosić o opiekę. Na 1000 osób, czyni to 1 osoba i to nie zawsze.  Wielu chciałoby się modlić i pomimo wysiłków nie dają rady tego uczynić, bo to także jest Łaska Boża,  o którą trzeba prosić.

Cały Kościół Święty ustaje w gorliwości, wrogowie Kościoła weszli do jego wnętrza i rozsadzają go od środka. Nikt nie reaguje na nic. To co jest złe, staje się dobre, a gorliwi ustają. Niewielu da radę trwać w pierwotnej gorliwości. Tak bardzo pragnę, aby cały świat, Kościół powrócił do tradycji, do korzeni.Zanikła prawie całkiem właściwa cześć tego, co Święte. Nie może stawiać się człowiek na równi ze swoim Stwórcą.

Człowiek zapomniał, że pokusa i wszelki grzech rodzi się w umyśle człowieka i tam, w zarodku powinien być zduszony. Wielu doświadcza wiele pokus, które przechodzą przez umysł człowieka. Za każdym razem człowiek powinien tę pokusę odrzucić, oczyścić się i wyciszyć. Zaprawdę Mówię wam, gdy to uczynicie, żaden grzech was nie dosięgnie. Zawsze, gdy człowiek zacznie pielęgnować myśl, którą poddał mu szatan, rozwijać ją, to sam wpada w ten sposób w sidła grzechów, które niosą ze sobą śmierć i zniszczenie. Wiele podanych było do tej pory, sposobów walki ze złymi duchami. Wszystkie są nadal dobre,  skuteczne i aktualne.

Pojawiło się wielu już dawno zapowiadanych Moich proroków. Szatan także zaczął to samo czynić, dając wielu duszom swoją zwodniczą naukę, poprzez swoich demonicznych „proroków”. Wiele dzieci światłości daje się nabrać na sztuczki szatana. Zatarła się już granica poznania dobra i zła. Wrogowie Kościoła dławią wszelką prawdziwą pobożność. Pragnę, aby każdy i każda z was drogie dzieci światłości podjęły trud stałej mobilizacji swoich wszystkich sił i środków, do stałej samokontroli i samomobilizacji, jak również wykorzystywali każdą wolną chwilę nie na oglądanie TV, lecz na modlitwę.

Niech ta modlitwa zawsze będzie szczera i ufna. Pamiętajcie Moje stworzenia, że Ja wasz Pan, Władca i Bóg wszystko wiem, wszystko widzę i nic, ani nikt przede Mną się nie ukryje. Niech wasza pobożność nie będzie faryzejska. Zacznijcie ponownie wcielać w swoje życie Cnoty Boże. Niech każde z was pielęgnuje wiarę, którą będzie rozwijać i umacniać na wszelkie możliwe sposoby. Niech nikt i nigdy nie traci nadziei. Ona wam wiele razy uratuje życie i wieczność.

Pielęgnujcie świętą miłość. Bądźcie stale zdolni do wszelkiego poświęcenia i ofiary. Wyrachowanie nie jest miłością, lecz pychą. Nigdy nikogo słodkie stworzenia nie odtrącajcie, wspierajcie ubogich. Dając jałmużnę miej zawsze na myśli, że ten co prosi, potrzebuje na chleb i utrzymanie. To on zda sprawę przede Mną, co z tym datkiem uczynił. Za wszelką nieprawość człowiek odpowie.

 Obrzydliwością w Moich Świętych Oczach jest pycha. Chcę, aby każde dziecko zawsze przeciwstawiało się pysze przez jej przeciwieństwo, pokorę. Niech nikt z was nie będzie chciwym i zazdrosnym. Chciwość rodzi się z zazdrości. Są to bardzo złe cechy w Moich Oczach.

 Wielce obrzydliwa jest nieczystość, która narusza w swej istocie Moją Własną Wolną Wolę. Ten grzech przyczynia się do aktu stworzenia duszy ludzkiej wtedy, gdy tego nie chcę. Przymus ten powstaje wtedy, gdy kobieta i mężczyzna tworzą życie poza małżeństwem. Wielką obrzydliwością jest, gdy oboje tej samej płci czynią to, co jest przeciwne naturze, którą ustanowiłem. Złą rzeczą jest zazdrość. Przez ten grzech rodzi się wiele zła. Również przez gniew, zło i zawiść. Te uczucia popychają wielu, do mnóstwa innych grzechów.

Zatarła się już granica pomiędzy zwykłym nasyceniem się pokarmami, a obżarstwem i pijaństwem. Rzeczą dobrą jest, gdy człowiek nasyci się do syta, lecz gdy, pomimo, że ma już dosyć dalej pcha w siebie, co powoduje w rezultacie chorobę i niemoc, jak również, gdy człowiek używa alkoholu do odurzania się i upijania, to wówczas Oblicze Moje oddala się od takiego człowieka, a Łaska zostaje utracona.

Lenistwo, zwłaszcza w służbie Bożej, jest rzeczą złą, bo na tym uczuciu wiele szatan korzysta. Od tych wszystkich złych uczynków człowieka, odwraca się Moje Święte Oblicze.

Chcę, aby każde dziecko Boże pielęgnowało w sobie cnoty przeciwne tym złym i niedobrym czynom. Przeciwstawcie się pysze świętą pokorą, matką wszelkich innych cnót. Tę cnotę niech podejmą wszyscy, którym miłe jest osiągnięcie i zapewnienie zbawienia wiecznego sobie i innym ludziom.

Pragnę, aby każde dziecko Boże nauczyło się hojności. Niech ręka proszącego nie pozostanie pusta, a oddam wam za ten czyn stokrotnymi Łaskami. Gdy ktoś prosi cię o modlitwę, również daj z obfitości swojego szczerego serca. Za twą hojność wynagrodzę ci stokrotnie.

Bardzo pragnę, abyście praktykowali świętą czystość, a kto zdoła niech ofiaruje Mi swe życie w celibacie. Człowiek żyjący w czystości staje się człowiekiem wielce cnotliwym, we wszelkie cnoty opływającym. Pożądaną rzeczą jest dla duszy święte umiarkowanie we wszystkim. Każde dziecko Boże niech zna umiar w jedzeniu i piciu. Umiar zachowujcie w odpoczynku i w pracy, w modlitwie i rozrywce. Pamiętać nade wszystko należy o obowiązkach stanu. Wielu zapomina o obowiązkach stanu i zajmuje się wszystkim innym, niż tym, czym powinno się zajmować.

Pragnę waszej uległości przede wszystkim według Woli Bożej. Dziecko Boże powinno ustępować i być uległe, lecz gdy chodzi o przeciwdziałanie grzechowi, tu trzeba okazać twardość i nieustępliwość. Każde dziecko Boże niech wyrabia w sobie pracowitość, uczynność, chęć do służby Bożej. Nigdy nikomu niczego nie zazdrośćcie, a zwłaszcza Łaski Bożej i powodzenia.

Nigdy nie jesteście w stanie przewidzieć najmniejszego ruchu, najmniejszej zmiany. Baczcie drogie dzieci na rozwój swojej świętości i miłości. Pragnę, aby każde z was maksymalnie zmobilizowało się i stale, codziennie kontrolowało swoja duszę poprzez codzienny rachunek sumienia. Kontrolujcie stale swoją duszę, czuwajcie nad nią, bo to wasz największy skarb. Gdy upadniecie, najdalej na następny dzień oczyszczajcie się w spowiedzi świętej, zawsze wzbudzajcie w sobie akt doskonały żalu za swe winy.

Pragnę, aby już nikt z was nie okłamywał nikogo, ani nie okradał. Niech miłość kwitnie w waszych sercach. Odrzucaj człowieku wszelkie złe myśli od siebie, a zawsze mieć Mnie będziesz w swoim sercu. Wypełniajcie te wszystkie wskazówki, a powróci każdy z was do doskonałe relacji z Moją Świętą Osobą.

 Dopiero, gdy nawrócicie się, Duch Święty was przemieni na tyle, że będziecie mogli wcielić cały plan zbawienia i reperacji gospodarczej, całego polskiego narodu. W Moich Świętych planach przygotowałem dla was, powrót do świętej monarchii, bo demokracja nie pochodzi ode Mnie.

Wielu z was słodkie dzieci zauważyło, że zacząłem upominać się o wasz powrót na drogi Boże, przez siły przyrody i realizację wydarzeń zapowiadanych przez wielu proroków. Zło nasiliło swoje działanie do tego stopnia, że dobro zaczęło powoli zanikać. O tym była mowa w Piśmie Świętym, gdy mówiono, że gdyby czas nie był skrócony, to nikt by nie przetrwał. Wiedząc to uczynię wszystko, aby uratować jak największą liczbę dusz.

Czas obecnie biegnie coraz szybciej. Kto pomoże Mi ratować dusze? Ile jeszcze trzeba do was mówić? Wszystkie Słowa, które wypowiadam, prawie już nikt Ich nie słucha. Ja wasz Bóg i Ojciec tak bardzo was kocham. Kto pomoże Mi i odpowie na to wołanie, na pustyni ludzkich serc? Kocham was i przytulam do Mojego Ojcowskiego Serca błogosławię wam i umacniam błogosławieństwem w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie. Teraz przemówi Mój Boski Syn.

 

                                  Jezus Chrystus

            Kto z was zechce skorzystać ze zdroju zbawienia, jaki wam daję? Kto zechce do końca godnie przyjmować swojego Boga do swego serca? Krzyż, który wam daję w tych dniach jest bardzo ciężki, lecz to nie koniec, on wam jeszcze bardziej zaciąży. Nie bójcie się o słodkie dzieci, Ja wam pomogę nieść ten ciężar. Oczekuję jednak od was uległości i miłości do noszenia brzemion jedno drugiemu. Te Moje Słowa stają się coraz bardziej aktualne, zwłaszcza w tym czasie. Nie jest łatwo, lecz tyle zasług co w tym czasie możecie uzyskać, nie było nigdy. Nie ma dla Mnie duszy zbyt lichej, zbyt nędznej, bo za wszystkie dusze zapłaciłem najwyższą cenę. Cenę własnej Krwi i Konania na sromotnym drzewie Krzyża.

Moje Eucharystyczne Ciało jest tak bardzo znieważane. Niewielu zważa na godność Osoby, którą przyjmuje do swojego serca. Wielu przyjmuje Moje Ciało niegodnie, niektórzy dają je nawet psom.

 Miłosierdzie Boże spotęguje się już wkrótce do tego stopnia, że oczyszczę was w taki, czy inny sposób, a wszystko, dlatego, że was tak bardzo kocham. Proszę was słodkie dzieci światłości, uczcijcie swojego Boga w miłości i czułości swojego serca. Pokochajcie krzyż! Nauczcie się pomagać jeden drugiemu nieść brzemiona. Są one coraz cięższe, coraz dotkliwszy ból sprawiający.

Chcę odnowić cały stan kapłański, w całym Kościele. Aby tego dokonać, potrzebuję mobilizacji wszystkich dzieci światłości, które podejmą trud szturmowania modlitewnego za wszystkich kapłanów w Polsce.

W górę serca, bo nadchodzi czas Mojego triumfu i triumfu Mojej Niepokalanej Matki. Triumf i pokonanie piekielnego smoka nastąpi w krzyżu i poprzez krzyż. Wielu ludzi odda w tym czasie swojego ducha w Moje Ręce. Wielu spośród nich grozi wieczne potępienie. Tak bardzo pragnę, aby kto tylko może niech szturmuje Niebo z prośbą, o uratowanie jak najwięcej z tych dusz. Nie dziwcie się, ani nie trwóżcie, gdy posłyszycie o tym wszystkim. W tej grupie ludzi, których wkrótce zabiorę, jest wielu spośród wiernych dzieci światłości i ich rodzin. Nie trwóżcie się, ani nie załamujcie, bo to się musi stać.

Wielu oczekuje końca. Jednak Boża Miłość zdołała oddalić postawy proroka Jonasza i nie czekajcie z założonymi rękami, aż się to wszystko wydarzy, lecz zacznijcie przeciwdziałać i modlić się, abym jak najwięcej dusz Mógł uratować. Kocham was słodkie Moje dzieci i przytulam was do Mojego Świętego Serca i umacniam was teraz Moim błogosławieństwem w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie! Teraz przemówi Duch Święty.

 

                                                                       Duch Święty

            Jam jest Duch Święty, Trzecia Osoba Trójcy Przenajświętszej. Pragnę ożywić Mój Kościół i tchnąć weń Mojego Ducha. Już niedługo wyleję się na wszystkich i każdy ujrzy się dokładnie Moimi Oczyma. Chcę, aby każdy ponownie nauczył się wielkiego szacunku do Świętych Pańskich, do ich świętych relikwii, do dusz w czyśćcu cierpiących, do Matki Bożej i do Trójcy Świętej. Choć sercem tego nie będziecie czuli, lecz Moje działanie pochłonie was i oczyści. Wówczas dam wam z powrotem odczuć prawdziwą gorliwość i świętość. Nie zaniedbujcie Mnie. Często Mnie wzywajcie.

Chcę, aby każde dziecko Boże słuchało wszystkiego, co do was mówię poprzez natchnienia, które wam daję. Tak wiele ich marnujecie. Moją godziną jest godzina 9:00. Pomiędzy 9:00 a 10:00 udzielę wam wielu Łask, zwłaszcza tych, które są zgodne z Wolą i Drogą Bożą. Gdy macie czas odmówcie o tej godzinie wszystkie modlitwy, jakie znacie do Mojej Osoby, lecz gdy czas wam na to nie będzie pozwalał, wówczas wystarczy choćby krótkie w myśli westchnienie.

Pozwólcie mi działać. Pozwólcie mi przemieniać was i przenikać na tyle, aby Wola Boża nade wszystko była realizowana. Obecny stan Kościoła jest bardzo zły, lecz nie pozwolę złemu duchowi, aby pokonał i zwyciężył Mój Kościół, bo to nie jest możliwe. Kościół Mój przetrwa choćby w garstce wiernych Mi ludzi.

 Żyjecie w ostatnich dniach wypełniającej się Apokalipsy. Wielu świętych pragnęło żyć i uświęcać się w tym czasie, jednak ten zaszczyt wy otrzymaliście. Ja wiem, że jest wam bardzo ciężko, że ciężar krzyża przygniata was bardzo mocno. Nie załamujcie się i trwajcie przy waszym Panu i Bogu. Umacniam was na tę apokaliptyczną końcówkę czasu. Kocham was i przytulam, przenikając was Moimi Łaskami i błogosławię was w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Teraz przemówi moja Oblubienica.

 

                                                                          Matka Boża

            Kochane Moje perełki! Przytulam was dziś do Mojego Niepokalanego Serca i umacniam was, jako Pośredniczka Wszelkich Łask i Współodkupicielka, tak bardzo was kocham. Czas Łaski i Miłosierdzia dobiega końca. Nie oznacza to, że odtąd wszyscy pójdą do piekła. Nic bardziej błędnego. Czas Miłosierdzia działać będzie teraz przez chłostę. Uwierzcie mi, wielu skorzysta z tej formy miłosierdzia. Tak bardzo chcę was przytulić do Mojego Macierzyńskiego Serca. Pragnę, abyście nie zapominały o Moich Świętych Paciorkach. W nich będzie Siła i Moc do ostatecznego zwycięstwa. Pamiętajcie, że tylko przez Różaniec zwyciężycie, w nim jest ogromna siła. Nie zapominajcie o Aniołach, zwłaszcza o Aniołach Stróżach. Nie złośćcie się na nich, bo nie wszystkie wasze prośby mogą spełnić. Są wam oni najlepszymi i niezawodnymi przyjaciółmi, a co najważniejsze, nigdy was na krok nie opuszczają. Dopiero w wieczności poznacie, ile Aniołom zawdzięczacie. Oni tak bardzo się cieszą, jak ich oraz ich działanie zauważycie. Pozdrawiajcie ich często po przyjęciu Komunii Świętej, wówczas więcej mogą wam pomóc.

Tak bardzo chcę, abyście codziennie odmawiały Różaniec Święty. W Różańcu Świętym odnajdziecie siłę i moc. Mój Triumf, Moje Zwycięstwo jest już bardzo bliskie. Nastąpi ono poprzez Krzyż i Mój Święty Różaniec. Wizja Kościoła końca czasów wypełnia się na waszych oczach. Święty Jan Bosko otrzymał tę wizję bardzo dawno temu, licząc po ziemsku. Cały Kościół przetrwa, gdy mocno zakotwiczy się na Świętej tradycji, gdy do niej powróci.

Jak najszybciej należy rozszerzyć cześć do Przenajświętszego Sakramentu. Cześć ta mocno podupadła na całym świecie. Drugim filarem jest nabożeństwo do Mojej Świętej Osoby. Jedną z Moich ostatnich próśb, jest prośba o jedność pomiędzy Moimi widzącymi i słyszącymi. Szatan czyni wszystko, aby skłócić i przejąć wybrane dzieci.

Po Sądzie Ducha Świętego będziecie oczyszczeni i Ja Sama was będę pielęgnować i zaprowadzę was do Wiecznej Ojczyzny. Zły duch, szatan dwoi się i troi, aby wyrwać jak najwięcej dusz. Pragnę ożywić Kościół i nim pokierować. Pragnę, aby kto tylko może, czytał wiele książek religijnych. Najcenniejsze są te stare, bo wiedza w nich zawarta jest jeszcze nieskażona.

 Pamiętajcie słodkie dzieci, że Ja tak bardzo lubię słuchać, jak Mi śpiewacie. Proszę was, jak najczęściej Mi śpiewajcie, szczególnie Godzinki. Nie zapominajcie o Nieszporach i Gorzkich Żalach. Gdy nie zapomnicie, to wasza świętość życia, będzie mogła optymalnie się rozwinąć. Czuwajcie w każdym czasie i na każdym miejscu, aby was nie zwiodła żadna pokusa. Zachęcajcie wszystkich do kroczenia drogą osobistej świętości. Niech ta świętość się rozwija, niech nie dusi jej obecność i działanie złego ducha.

 Nadszedł czas, aby użyć wszystkich możliwych sił i środków do rozkrzewienia Bożych planów. Kto tylko może i zechce niech włączy się przez telewizję i radio i tak zadziała, aby porwać serca milionów ludzi na całym świecie do aktywnego działania i modlitwy oraz realizacji drogi Bożej.

Pragnę, aby w tym czasie, kto tylko może i czuje się na siłach, podjął abstynencję, krucjatę trzeźwości. Jest to ważne, zwłaszcza w tym Narodzie, którego jestem Królową. Już wkrótce pojawią się na ziemi dwaj prorocy Starego Testamentu, którzy dotąd nie umarli, gdyż są zachowani na te ostatnie dni. Są to prorocy Henoch i Eliasz. Wielka Moc Boża będzie działać przez ich osoby. Oni pouczą was, co macie czynić. Wszystko, co miało być przekazane, zostało przekazane. Pomimo wszystko pragnę miłości, jedności, wyrozumiałości od was wszystkich, aby Wola Boga mogła się realizować. Na koniec tych orędzi raz jeszcze przytulam was, całuję i umieszczam umęczonych w Moim Niepokalanym Sercu. Błogosławię wam w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się zwieść mocy matni i pułapek szatana! Żegnam was drogie dzieci. Zostańcie z Panem Bogiem. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

 

 

2.XII.1999r. Biała Podlaska                                                                                       Przekaz nr. 330

Proszę o znak - otrzymałem.

Bóg Ojciec

            Jam Jest Który Jest, mówię do ciebie Żywy Płomieniu. Dziś daję ci nowego opiekuna, który potrzebny będzie tobie i twoim misjom. Jest Nim Św. Michał Archanioł. On to pomoże ci w walce z szatanem, złym duchem wtedy, kiedy to będzie najbardziej potrzebne. Nie bój się szatana i mocy złych duchów, bo są niczym w porównaniu z Moją niczym nieograniczoną potęgą. Miłością wszystko pokonasz. Oto zakończyła się szczęśliwie kolejna twoja próba i przeszedłeś ją pomyślnie.

Oto nadszedł czas twojego działania, wypełniania wszystkich twoich misji. Nie śpiesz się nad miarę, pomimo wypełniających się wydarzeń. Ja Jestem, jestem Panem czasu i wszystkiego. Ja o wszystkim decyduję. Kocham was, dlatego będę was co rusz umacniał. Niekiedy będę pozwalał ci i innym odczuć Moją szczególną opiekę i prowadzenie. Chcę, aby każdy, kto może niech działa w misjach i zadaniach, jakie otrzymał. Niech wypełnia je sukcesywnie.

Jeszcze wiele nie rozumiecie Moje drogie dzieci, lecz Ja was oświecę, jednak w swoim czasie.         Nie wyprzedzajcie faktów, dbajcie o swoją pokorną postawę. Pozwolę działać ci w pełni. Już dałem impuls ludziom, którzy pomogę ci w twoich zmaganiach. Sam nic nie zdziałasz i nie postąpisz o krok. Bądź nadal w szkole Maryi. To na razie tyle, umacniam ciebie i was Moim Ojcowskim Błogosławieństwem w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Św.+ Amen. +++  Ufajcie nie dajcie się wciągnąć w sidła szatana.

 

 

 

 

10.XII.1999 Biała Podlaska     Wizja                                                                     Przekaz nr. 331

Żywy Płomień:

            Kilka dni temu i nieco wcześniej widziałem wokół domu Iskierki, jakby ogień duży na 2 km. Potem widziałem mój kościół, lecz sam, a wokoło nic nie było tylko pustka. Usłyszałem słowa Anioła, że Białej Podlaskiej grozi wybuch bomby atomowej. Innym razem podczas modlitwy o 1500 zobaczyłem 2 kolumny wojsk z jednej i z drugiej strony po 8 żołnierzy w szeregu, po jednej i drugiej stronie. Szeregi są oddalone od siebie około 2 m. Usłyszałem, że to są śpiące wojska przygotowane do walki w dniu Armagedonu.

Wczoraj widziałem, jak te kolumny wojsk zatrzymały się i stanęły na przeciwko siebie, twarzami ku sobie i rozstąpiły się dość szeroko. Po chwili zaczął jechać jeździec na białym koniu, lecz nie zwróciłem uwagi na jego wygląd. Usłyszałem, że to jest jeździec Apokalipsy.

(Pierwszy z czterech jeźdźców Apokalipsy.) Na tym wizje się skończyły.

Dziś, klęcząc w kościele św. Antoniego w moim mieście, o godz. 15:13 usłyszałem Głos Pana Jezusa i Jego prośbę: Żywy Płomieniu powiedz ludziom, że Ja pragnę, aby każdy kto może o 15:00 uczcił Moją Śmierć i Mękę przez odmówienie Koronki do Bożego Miłosierdzia, po niej Litanię do Miłosierdzia Bożego, a komu czas pozwoli niech w tej Godzinie Miłosierdzia, odprawi Drogę Krzyżową. Dam takiej duszy wiele łask, a każdy, kto w ten sposób będzie czcił Moje Miłosierdzie, nie zazna potępienia jak również wszyscy z rodziny bliższej i dalszej będą zbawieni.

 

Biała Podlaska 13.XII.1999.r.      Wizja                                                                          Przekaz nr. 332

Żywy Płomień:

            Ponownie ujrzałem jak szeregi wojsk  zatrzymały się, a kolumny wojsk zwarły, tak, że stanowiły całość, po 16 w każdym szeregu. Na czele tych kolumn stanął Jeździec na białym koniu - Jeździec Apokalipsy. Wszyscy czekają na sygnał do działania.

 

Biała Podlaska 19.XII.1999 r.  Wizja                                                                              Przekaz nr. 333

Żywy Płomień:

            Szeregi wojsk stoją nadal. Pierwszy szereg wyciągnął trąby i zaczęli trąbić. Szeregi ponownie rozstąpiły się i dojechali pozostali 3 jeźdźcy Apokalipsy o odmiennej maści koniach.

I BUILT MY SITE FOR FREE USING