Polski nie ma, ratujcie chociaż dusze.

Polski już nie ma, ratujmy, chociaż dusze.

 

Kochani bracia i siostry, umiłowani w Chrystusie Panu. Nie mogę patrzeć jak stacza się nasz kraj po równi pochyłej. Nikt, kto działa i próbuje zrobić cokolwiek nie ma większej siły przebicia. W ruinie znajduje się nasza polska gospodarka. Jest masowe bezrobocie, masowo i nieuchronnie zwiększa się wszelkiego rodzaju przestępczość. Kościół Polski jest w stanie rozkładu. Pojedynczy kapłani i biskupi wołają jak św. Jan Chrzciciel na pustyni, ale mało ludzi słyszy to wołanie.

Masowo oddawane są resztki naszego majątku narodowego w ręce żydowskie. Słowo Żyd jest tutaj moim zdaniem nieadekwatne, bo do tych ludzi bardziej pasuje określenie Talmudysta. Prasa, radio i telewizja prawie w całości jest w rękach obcych, wyjątek stanowi TV TRWAM, Tv Republika i Radio Maryja.

Kościół w Polsce i na świecie jest w wielkim kryzysie, a będzie jeszcze w większym. Islam wchodzi na tereny chrześcijańskie i masowo morduje i gwałci, co katolickie. Sataniści opanowali na świecie wysokie stanowiska i narzucają prawa, które dyktuje im szatan. Gender po cichu wchodzi w Polsce już do szkół i przedszkoli. Ludzie nic nie czynią omamieni hipnozą demona. Sami widzimy, jak bardzo źle jest na świecie i w naszym kraju.

Coraz liczniejsze prowokacje czynią agenci Izraela – MOSAD, wywołując liczne konflikty na całym świecie. Dążą oni do prawie całkowitej eksterminacji ludzkości na świecie. Ruszyło masowe trucie powietrza, leków, żywności, wody. Lekarze nie leczą normalnie, bo sami są ogłupieni i nie wiedzą, jak bardzo szkodzą zdrowiu stosując obecne specyfiki farmaceutyczne. Pozornie człowiek, ten zwykły, szary, pozostawiony jest samemu sobie. Nikt nie wie, co robić, jak ratować swój kraj, nie dać się pokonać temu, co nam żydowsko-satanistyczna masoneria zgotowała.

Wymknęły się już z pod ich kontroli dwa kraje, Islandia i Węgry. Oba kraje mniej, czy więcej postawiły na Pana Boga i wcielają Jego prawa w życie. Finansjera ze Światowego Funduszu Walutowego próbuje narzucać im swoje prawa, ale mądrzy przywódcy odcięli się od tych ludzi i w ich krajach zaczyna być coraz lepiej.

Widzę tu dla naszego narodu, światełko w tunelu. Należy nade wszystko zacząć odnowę duchową, wyrzec się zła, które się czyni, przebaczyć wszystkim winowajcom, bo bez tego demon nie odejdzie od nas. Potrzeba zmobilizować samych biskupów i kardynałów oraz kapłanów, do zmiany sposobu myślenia. Potrzeba ich osobistego nawrócenia, wyrzeczenie się pychy własnej, aby móc się modlić, wypraszać zmiłowanie u Boga i zachęcać osobistym przykładem lud wierny.

Potrzebny jest naszej Polsce prawdziwy przywódca polityczny i duchowy, który mógłby poprowadzić nas do polepszenia codziennego życia. Niewielka liczba rodaków podjęła krucjatę modlitwy różańcowej, ale to kropla w morzu potrzeb. Potrzeba wielkiej, narodowej modlitwy, która zapali nasz naród, jak kiedyś uczynił to św. Jan Paweł II.

Potrzebna jest nowa reforma liturgii, ale nie taka, która prowadzić nas będzie w kierunku protestantyzmu, ale w kierunku zachowania tradycji Kościoła Świętego w Polsce. O biskupi i kardynałowie, dlaczego z uporem realizujecie mistrzowski plan zniszczenia kościoła od wewnątrz? Komu służycie? Komu składaliście przysięgę w dniu otrzymania sakry biskupiej? Prowadząc Kościół dalej w kierunku liberalizacji, doprowadzicie do tego, co już jest w kościele na zachodzie, do którego wkracza wtórne pogaństwo.

Ratunkiem jest powrót do tradycji, wyrzeczenie się zła i osobistej pychy, ale czy stać jest was na taki krok? Nawróciwszy się będziemy prosić Boga o ratunek. Ludzie będą się modlić, a jest wielu ludzi w was zapatrzonych, co zaczną się więcej modlić, gdy o to odpowiednio poprosicie, zachęcicie.

Potrzebny jest wielki, narodowy zryw, taki, który zapali ducha naszego narodu. Jest coraz więcej ludzi poszkodowanych duchowo. Opanowały demony cale rodziny. Pojedynczy egzorcyści już nie nadążają, a sami kapłani w sporej swojej liczbie, stali się niewierzący w realną obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Kapłani, którzy stracili wiarę nie są w stanie sprzeciwić się działaniu złego.

Coraz więcej ludzi i kapłanów żąda od kościoła zniesienia Bożych praw, a podjęcie działań destrukcyjnych w swojej naturze. Żądanie zniesienia celibatu kapłanów i pozwolenie na małżeństwo, oraz działanie idące w kierunku lobby homoseksualnego, to działania kościoła szatana i ich postulaty. Ktokolwiek wysuwa takie żądania, pracuje na rzecz satanistów.

Jak ratować naszą Ojczyznę Polskę? Jak ratować dusze? Należy pójść za przykładem Węgier i zmobilizować cały Episkopat do prawdziwej pracy, na rzecz Pana Boga. Nikt nie usłucha mowy argumentów, zwłaszcza jak jest ogarnięty pychą i innymi grzechami. Jedyną metodą, jaka jest skuteczna, to modlitwa i ofiara za kościół w Polsce, a zwłaszcza za polskie duchowieństwo w całości. Jeżeli Dobry Bóg nie poruszy, nie zmobilizuje uśpionych serc kapłanów i hierarchii, to nikt ani nic tych serc nie poruszy.

Jak tego dokonać? Zwykli ludzie powinni masowo zamawiać Msze Święte: „do dyspozycji Trójcy Świętej, za wstawiennictwem Niepokalanego Serca Maryi”, albo: „o otwarcie serc kapłanów i biskupów na prawdziwe Światło Ducha Świętego”. Wskazany jest prawdziwy post, albo taki, jaki kto może Bogu ofiarować. Dobrymi są też inne ofiary i wynagrodzenia, które można Bogu ofiarować w tej intencji. Najwięcej mogą wyprosić modlitwy i ofiary samych kapłanów i biskupów, ale czy mają na tyle wiary by to wezwanie podjąć? Wielu biskupów wykonuje pozorne ruchy, udając, że pracują, czyniąc wszystko dla ludzkiego oka. Jest światło w tunelu, bo Bóg dał, że pojawia się coraz więcej biskupów rozumiejących powagę sytuacji, modlących się. Ci pozostali są płytcy w swej duchowości, blokujący wszelkie dobre, pozytywne inicjatywy wypływające od kapłanów i zwykłych ludzi.

Jeśli się uda, to z pomocą Łaski Bożej obudzimy serca pozostałych kapłanów i biskupów, a wtedy oni pomogą odnowić ducha w narodzie. Zacząć należy od ludzi tych, którzy już są, niech to będzie maleńka garstka, ale zawsze to dobre na początek. Nie można opuszczać rąk i poddawać się. Szatan posługuje się islamem, aby dopuścić do wojny cywilizacyjnej, w której byłyby dwie strony, Islam i chrześcijaństwo

Jeśli nie uda się zmobilizować teraz ludzi, to dni spokoju, jaki znamy dobiegają końca. Do wojny cywilizacyjnej dołączy Europa, Azja i obie Ameryki. Oprócz zwykłej broni, zostaną w pełni użyte najnowsze wynalazki niosące śmierć, w tym broń klimatyczna HAARP i broń energetyczna. Broń klimatyczna już została użyta. Rezultatem jej użycia była katastrofa w Fukushimie i okolicach, zapadanie się Oceanii w tempie 3 m rocznie, zmiana pływów oceanicznych w tym ciepłych prądów oceanicznych, które po użyciu HAARP płyną obecnie pod lodowiec rozpuszczając go. Broń ta generuje wibracje na tyle wielkie, by tworzyć trzęsienia ziemi na ogromną skalę, wielkie lawiny błotne, wielkie wielokrotne tornada. Dowodem użycia tej broni jest dające się zmierzyć tuż po jej użyciu promieniowanie pofalowe.

Broń energetyczna użyta globalnie spowoduje niemożliwość używania wszelkich urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Co za tym idzie? Nie będą działać pompy, windy, C.O., zegarki elektroniczne, rozruszniki serca, wszystko, co napędza elektryczność. Brak prądu to brak wody i odpływów, mieszkańcy bloków utoną w nieczystościach. Ci, co mają ogrzewanie nowoczesne nie grawitacyjne nie będą mogli go używać, bo nie będzie prądu.

Zapasy żywności w sklepach i magazynach szybko się wyczerpią, a i samochody przecież też nie będą działały, także ciągniki. Gospodarka powróci do dawnych metod gospodarowania. Późniejszy etap to rozboje i mordowanie dla zdobycia żywności.

Te scenariusze są bliższe realizacji niż ktokolwiek sądzi. Ci, co ten stan prowokują, masoneria wraz z jej odnogami liczy, że wielu umrze by innych mogli kontrolować. Grupa Żydomasonerii zgrupowana pod sztandarem Bilderbergów ma rozplanowaną eksterminację ludzkości do najdrobniejszych szczegółów. Tylko kilka żydowskich rodzin kontroluje światowy system finansowy. Wyłamały się temu systemowi Węgry i Islandia Można to uczynić, ale ktoś musi ku temu poprowadzić. Nie stanie się to bez modlitw i ofiar. Nie jestem antysemitą, ale nie życzę sobie, by ludzie tej nacji, którzy sfinansowali ze swoich pieniędzy rewolucję francuską, bolszewicką, pierwszą i drugą wojnę światową, teraz kończą przygotowania do trzeciej, by mieli decydujące zdanie w sprawach mojego kraju. Nie liczą się z nikim, swoich po wykorzystaniu zabijają. Nie będę przytaczał szczegółów, bo to nie czas i nie miejsce na to.

Bez modlitwy, ofiary i wynagrodzeń za Polskę, do której dołączyliby kapłani i biskupi, zdołają oni to wszystko wcielić w życie. Piszę to wszystko bez ogródek, bez zmiękczania faktów. Cenię sobie Polskę, choć wielu ją niszczy od wewnątrz. Nie ważne, komu do tej pory służyłeś człowieku, nie ważne, że sprzedawałeś Polskę i naród niszcząc go. Teraz należy podjąć właściwą decyzję. Prof. Geremek zginął w wypadku, bo on był zorganizowany przez tamtych ludzi, bo się nawrócił i chciał odsłonić ich działania. ŚP. Prezydent Lech Kaczyński pozwolił działać najgorszemu odłamowi masonerii, ale się opamiętał i zaczął przeciwdziałać, więc musiał zginąć, to ta sama grupa. Nie liczcie na sprawiedliwość czy pomoc wojska i policji, zarządy tych formacji jak i większość prasy i radia oraz TV są w ich rękach. ŚP. Andrzej Lepper został zlikwidowany jak i inni, bo odkryli, kto naprawdę u nas rządzi.

Oni służą szatanowi, są w kościele szatana, do którego należą niektórzy nasi biskupi. Poznacie to po tym, jak nie lubią pobożności tępiąc ją, a w szczególności pobożności Maryjnej. Jest ratunek w Bogu, potrzebna modlitwa i ofiara, ale czy ktoś mnie jeszcze posłucha?

 

Czekam na odzew gorących Polskich serc. Pozostający w modlitwie za was, mimo wszystko bezgranicznie Bogu Ufający.

 

Piotr – Żywy Płomień.

I BUILT MY SITE FOR FREE USING