Polska jeszcze się trzyma, ale czy wytrzyma – cień nadziei.
Kochani bracia i siostry, umiłowani w Chrystusie Panu. Miałem już nie pisać, długo nie pisałem kolejnych listów okólnych, ale nie mogę nie wykonywać Bożych rozkazów, zwłaszcza, gdy do pisania zachęca mnie i pomaga cała Trójca Święta. Od mojego ostatniego listu wiele się wydarzyło w Polsce i na świecie. Kolejny list piszę do Was pod natchnieniem Ducha Świętego, jednak jestem tylko marnym narzędziem, bardzo niedoskonałym w Jego Świętym Ręku.
Nie mogę patrzeć, jak po równi pochyłej stacza się nasz kraj, a także kościół w Polsce i na świecie. Na szczęście rządy PO i PSL już się skończyły. Ludzie lewicujący sprawują niepodzielnie władzę w wielu krajach na świecie. PIS po dojściu do władzy, choć chce, to nie może wprowadzić takich zmian, które są w naszym kraju niezbędne, w tym zmianę konstytucji. Ci, co do niedawna sprawowali kontrolę nad wszystkimi wydarzeniami, są powoli, ale skutecznie eliminowani i stają się nieszkodliwi.
Ludzie starych układów próbowali ponownie przejąć władzę by dalej niepodzielnie rządzić i ogłupiać ludzi, kraść i zabijać wmawiając nam, że to wszystko dla naszego dobra. Służby Specjalne pod kierownictwem PIS dobrze działają demaskując wszelkie szwindle i nieprawidłowości. KOD i jego ludzie to obrońcy tego co było, starych układów, to ludzie, którzy bronią swojego koryta, które PIS im zabiera.
Wszyscy obserwujemy, na co dzień, co się dzieje w naszym kraju. Nie lepiej jest na zachodzie Europy. Od pewnego czasu obserwujemy napływ wielkiej ilości ludzi z krajów islamskich. Nie jest tak, jak nam mówią w wiadomościach, bo napływają milionami młodzi ludzie, którzy przeszli już szkolenie i są dobrze przygotowani do tego, co mają wykonać. Po przybyciu do miejsc docelowych, nie asymilują się z ludźmi, do których przybyli, ale działają zgodnie z instrukcjami, które otrzymali.
Poprzedni Prezydent USA, Obama, jako muzułmanin działał wspomagająco dla IS i innych organizacji skrajnie muzułmańskich, udzielał im „pomocy” dając im wielkie ilości karabinów szturmowych i broni innego rodzaju. Muzułmanie zaczęli niszczyć miejsca, w których przebywają, niszcząc sklepy, hotele, demolując co się da, a gwałty i rozboje masowe są na porządku dziennym. Szwecja, jako naród już praktycznie nie istnieje, został tam utworzony kalifat. Prawo stanowione przez socjalistów tak jest utworzone, że Szwedzi nie mogą się bronić, ani nic mówić, bo są aresztowani i osadzani w więzieniu. Nagminnie łamane są wszelkie prawa człowieka.
Jest coraz większy chaos, ludzie z krajów, w których zamieszkali muzułmanie uciekają, bojąc się o własne życie. Muzułmanie dla narodów bezbożnej Europy są biczem, biblijną apokaliptyczną bestią z morza. W Polsce niedawno odbyła się Intronizacja Pana Jezusa na Króla Polski i nasz Zbawiciel o dziwo przyjął tę Intronizację, pomimo że była ona bardzo niedoskonała.
Wielu, w tym i ja odczułem błogosławione skutki tej Intronizacji. Nikt kto działa i próbuje coś dobrego zrobić, nie ma większej siły przebicia. W ruinie znajduje się nasza polska gospodarka doprowadzona na skraj zapaści przez rządy PO i PSL. Występuje masowe bezrobocie, lawinowo i nieuchronnie zwiększa się wszelkiego rodzaju przestępczość. Jednak jest cień nadziei, bo PIS zatrzymał większość zła, które się działo.
Kościół na świecie w tym częściowo Polski jest w stanie rozkładu. Pojedynczy kapłani i biskupi wołają jak św. Jan Chrzciciel na pustyni, ale mało ludzi słyszy to wołanie. Masoneria i iluminaci przystąpili do końcowego demontażu świata, a zwłaszcza Kościoła. Zamierzają maksymalnie sprotestantyzować Kościół, wprowadzając w nim radykalne zmiany – zmiany na gorsze. Zamierzają zmienić Liturgię tak, by usunąć z Niej Słowa Konsekracji oraz znieść potrzebę Spowiedzi Świętej. Kościół, jaki znamy, upada.
Pojawiają się coraz większe i coraz częstsze zniewolenia demoniczne i opętania. Jest coraz więcej osób potrzebujących duchowej pomocy. Na zachodzie Europy i na drugiej półkuli naszej planety sytuacja kościoła jest gorzej niż zła. Tam Kościoła praktycznie już nie ma. Niszczone są wszelkie formy pobożności, a w szczególności niszczona jest tradycja. Trochę inaczej jest w Polsce, nie jest tak tragicznie.
Masoneria kościelna zabrania praktykowania zdrowej, tradycyjnej pobożności, w seminariach nie dopuszczają do święceń prawdziwie pobożnych chłopców, mówiąc, że są psychicznie chorzy, a z chęcią przyjmują i wyświęcają nasłanych agentów oraz tych, którzy są im posłuszni. Teraz wprowadzają do Kościoła to wszystko, co już funkcjonuje u Niemców i innych państwach na Zachodzie Europy. Bez oporów wprowadzają do Kościoła elementy protestanckie i żydowskie. Niszczy się stary ryt, zwłaszcza ryt trydencki.
Prośby Nieba, nawoływania ludzi dobrej woli, kapłanów oraz dobrych biskupów, zaprocentowały modlitwą, postami i innymi w intencji odnowy ducha w Kościele Polskim. Coraz więcej kapłanów i biskupów nawraca się dzięki wspólnej modlitwie wielu osób, w różnych grupach modlitewnych. Nie jest jednak idealnie, bo wielu kapłanów i biskupów działa na co dzień jak urzędnicy, pracując od - do. Nie pozwalają na rozwój zdrowej pobożności, niszcząc jej przejawy. Wielu pracuje na rzecz wroga, wcielając masoński, mistrzowski plan zniszczenia Kościoła Świętego od wewnątrz.
Jest obecnie coraz więcej zagrożeń duchowych, które niszczą ducha i wprowadzają szatana do duszy człowieka. Myślę, tu o rozkrzewionym na wielu poziomach okultyzmie i innymi zagrożeniami dla ludzi prowadzącymi ich ku wiecznemu potępieniu. Jednym z nich jest nieuznawanie spowiedzi Świętej, świętokradzkie spowiedzi, świętokradzkie Komunie Święte i wiele innych, wielkich świętokradztw. Ludzie są na tyle zahipnotyzowani i znieczuleni działaniem demona, że już nie rozróżniają, co jest dobre, a co złe. Księża Egzorcyści szeroko omawiają ten temat.
Wobec rozlicznych zagrożeń, jakie nas Polaków czekają, co należy uczynić? Najpierw należy się zjednoczyć i uświadomić sobie zagrożenie. Kiedyś można było liczyć na TV Trwam i Radio Maryja: teraz, gdy dostali oni propozycję „nie do odrzucenia” ze strony Żydów chazarskich, kontrolę nad nimi przejęła Fundacja Batorego, którą żądzą masoni i iluminaci. Łączyć się i jednoczyć należy „pocztą pantoflową”. Wszystko inne jest pod ich kontrolą. Nie pomoże nam żaden sąd, wojsko, policja – nikt, bo tamci to wszystko kontrolują, choć powoli się to zmienia, bo PIS czyni i w tym zakresie dobre zmiany.
Nie możemy mieć jeszcze przywódcy, który się nie ugnie, bo będzie wyśmiany przez ich środki masowego przekazu, a jak się nie ugnie, to „popełni samobójstwo”, jak Andrzej Lepper. Bez Bożej pomocy nic nie będzie możliwe. Dlaczego tak źle się dzieje? Dlaczego od wieków Polska jest niszczona? Jesteśmy nowym Narodem wybranym. Ponoć Adam i Ewa w raju mówili po polsku, Jest kapłan, który ma jakieś dowody ku temu. Bóg wyznaczył nam, Polakom, zadanie i dlatego demony nas niszczą.
Działają ostro, wprowadzając ludzi w stan grzechu, wabiąc nas wszystkimi siedmioma grzechami głównymi, w które bardzo łatwo wpadamy. Nie mamy za wielkiego oparcia w Kościele, bo kapłani i biskupi w swojej większości poddali się żyjąc tylko dla siebie, a penitent traktowany jest jak wróg. Ludzie pobożni podejmują natchnienia Boże, modlą się, poszczą, składają ofiary Bogu, lecz muszą się ukrywać w swoich domach z pobożnością, a jak ktoś poprosi, by móc modlić się w Kościele, to mówią na takich: „sekta”.
Ludzie świeccy i duchowni dobrej woli zdołali wymodlić to, że Bóg przedłużył czas dany nam ku nawróceniu (a Boża miara to maksymalnie 15 lat). Przedłużenie to upłynęło już od pewnego czasu, co widać w narastających zagrożeniach. Od lat proszę Boga, by przyspieszył czas, Bóg mnie wysłuchał. Docelowe przyspieszenie ma być w proporcji 1/100, ale Bóg Ojciec mówi: „Nie mogę przyspieszyć od razu do wartości docelowej, bo cała materia uległaby całkowitej destrukcji”. Obecnie od pewnego czasu przyspieszenie to wynosi 1/90.
Działanie pokutnicze ludzi, głównie Polaków, daje Bogu możliwości ingerencji w naszą wolną wolę. Nie musimy cierpieć zbyt mocno, ale to zależy tylko od decyzji każdego naszego rodaka, jak również każdego człowieka dobrej woli. Dlaczego Polska przedwojenna musiała cierpieć przez wojnę z Niemcami i Rosją w latach 1939 – 1945? Ponieważ Polska „stała burdelami”. Rodacy masowo popełniali grzechy nieczyste i morderstwa dzieci nienarodzonych, a psuła nas działalność Żydów chazarskich.
To samo jest i dzisiaj. Nie udało się odwołać złego prawa pozwalającego na mordowanie najbardziej niewinnych z niewinnych, bo nienarodzonych. Przed wojną ostrzegały nas objawienia św. Faustyny i Sł. Bożej Rozalii Celakówny. Kapłani i biskupi w większości to zbagatelizowali, dlatego bardzo wielu z nich zapłaciło za to krwią. Teraz rolę bicza Bożego przejęli muzułmanie. Nie myślcie, o kapłani i biskupi, że będziecie oszczędzeni: pójdziecie na męczeństwo w pierwszej kolejności. Nie myślcie o tym, że pójdziecie do Nieba od razu, niejako automatycznie, tylko dlatego, że jesteście kapłanami, o nie!!! Wam więcej dano, więc Bóg będzie od Was więcej wymagał.
Jaka jest wasza wiara? Większość z was ma wiarę wyuczoną, książkową, więc marną. Wzywam Was zatem o polscy biskupi i kardynałowie oraz Kapłani, do tego, abyście zarządzili codzienną modlitwę, codzienny cały Różaniec przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Można go rozłożyć na części tak, jak w Medjugorie, można urozmaicić, dodać ładne rozważania. Zarządźcie, by jak dawniej, po każdej Mszy Świętej w całej Polsce odmawiana była Modlitwa do św. Michała Archanioła i przywróćcie Nieszpory.
Nie należy bronić ludziom adoracji Najświętszego Sakramentu, powinna być nieustanna modlitwa przed Jezusem Eucharystycznym w każdej większej miejscowości. Powinno się zmobilizować do tego chętnych, by przynajmniej kilkanaście osób było na dyżurze modlitewnym. Adorować powinni także Kapłani, Biskupi i Kardynałowie na tyle, na ile ich siły i obowiązki pozwolą. Część z tego co piszę już się realizuje w wielu miejscowościach, ale nadal to jest za mało.
O, kapłani biskupi oraz kardynałowie, zacznijcie dbać w końcu o sacrum, nie znieważajcie tak bardzo Boga, udzielając Komunię Świętą na rękę i na stojąco, a także wprowadzając funkcję świeckich szafarzy Komunii Świętej. Jest to obrzydliwe w Oczach Bożych. Sami widzicie, co daje wprowadzanie zmian posoborowych, a spójrzcie choćby na Kościół niemiecki czy holenderski: przed Soborem kościoły były tam pełne, a teraz jest w nich zaledwie garstka wiernych. Kiedy ci umrą, po nich nie będzie już następnych, a wtedy powróci pogaństwo.
Boicie się masońskich nuncjuszy? Na wszystko można znaleźć sposób, należy się modlić o nawrócenie takiego człowieka. Poza tym, decyzje, szczególnie te złe, należy autoryzować u samego Papieża. Można znaleźć słaby punkt złego nuncjusza i naciskać na niego. Jednak najlepiej jest wymodlić mu nawrócenie. Wy, biskupi, możecie więcej niż świeccy.
Dzięki Łasce Bożej odbyła się Intronizacja Pana Jezusa na Króla Polski. Zastanówcie się, Wy spośród biskupów i kapłanów, którzy służycie masonerii i wy, którzy intronizowaliście Lucyfera na swojego króla. Spójrzcie realnie, co się stało z księciem ciemności? Spadł z Nieba. Czy i Wy chcecie iść do piekła? Jeżeli sami nie wierzycie, nie przeszkadzajcie wierzyć innym.
Na początek to wystarczy, ale nie należy zatrzymywać się tylko na modlitwie. Musicie na nowo zacząć ewangelizować. Najpierw siebie, później lud wierny. Bóg pomoże wam we wszystkim, tylko Go o to poproście. Jeżeli zacznie się duchowa przemiana, to cała reszta pójdzie ku dobremu automatycznie. Bóg pomoże Polsce odzyskać siły. Islam boi się Polski, bo wie, że nadal jest w nas wiele wiary. Nawróceni Rodacy podejmą właściwe rządy.
Modlitwą należy objąć inne zagrożenie, które przybliża się do Ziemi z Kosmosu. Zbliża się do naszej planety pewien obiekt, który zagraża naszemu istnieniu. W najłagodniejszej formie spowoduje zaprzestanie działania wszelkich urządzeń elektrycznych. Należy podjąć modlitwę, by ocaleć, by uratować zbawienie wielu. Jest to coraz bardziej realne zagrożenie o którym się głośno nie mówi.
Czekam na odzew gorących, polskich serc. Pozostający w modlitwie za Was, mimo wszystko bezgranicznie Bogu ufający!
Piotr – Żywy Płomień.
Biała Podlaska, dnia 27 lutego 2017r.